Szukaj na tym blogu

Translate

środa, 15 maja 2013

Mniszek lekarski, cz. 1


      W świecie roślin miesiąc maj to szczególny okres. Zielarze wyruszają na łąki i do lasu w celu zaopatrzenia się na następny rok w różne rośliny. Choć w tym roku wiosna nieco opóźniła się w naszej strefie klimatycznej - spokojnie możemy wyruszać na ziołowe zbiory. Oprócz pokrzywy [klik] warto zaopatrzyć się w maju w mniszek lekarski popularnie zwany mleczem. Dlaczego?
      Poniżej wiele istotnych informacji dla każdego, kto chce zacząć swoją przygodę z ziołami.

     Jak już wspomniałam mniszek lekarski nazywany jest bardzo często mleczem. Fachowa nazwa to po prostu: mniszek pospolity, a pozostałe, przyjęte w naszej kulturze to: dmuchawiec, męska stałość, brodawnik mleczowaty, mlecznica, mlecz lekarski. W wiekach znanych nam głównie ze starych ksiąg mniszek nazywany był świńskim mleczem lub pąpawą.

źródło: wikipedia


Podstawowe informacje:
  • rośnie dziko w całym klimacie umiarkowanym,
  • podobnie jak pokrzywa lubi miejsca takie jak: łąki, miedze, ogródki, pola, trawniki, wysypiska, miejsca zapomniane, ugory,
  • nazwa mlecz pochodzi od gęstego, lepkiego i białego soku mlecznego, który wycieka po zerwaniu liści, lub kwiatu, pod wpływem kontaktu z tlenem ciemnieje i zostawia ciemne, ciężkie do zmycia i wybawienia plamy,
  • mniszek rozmnaża się poprzez owoc: tzw. dmuchawiec, albo z korzeni poprzez odrosty - co niejednokrotnie przyczynia się do traktowania się go jako ciężki do usunięcia chwast.


Zbiór - kilka informacji dla zielarzy i zielarek:
  • lecznicze właściwości ma cała roślina: korzenie, kwiat, liście,
  • mniszek najlepiej zbierać z miejsc gdzie nie jest tępiony, np. łąki: ma wtedy grubsze korzenie, większe liście,
  • korzenie: najlepiej wykopać je długim nożem, łopatą, szpadlem- delikatnie by nie połamać korzeni, najlepszy okres do zbioru korzeni to: późna jesień lub wczesna wiosna, i tutaj jak podaje wiele źródeł wczesna wiosna to miesiąc marzec, czyli na samym początku wegetacji; korzenie oczyszcza się, myje i suszy w temperaturze ok. 30 stopni. Dodam od siebie, że bardzo ważne jest tu rozkładanie korzeni jedną warstwą, ponieważ mogą szybko zgnić, jeśli nie zapewni im się dobrej wentylacji,
  • kwiaty: okresy zbioru to początek kwitnienia, jeszcze lekko zwinięte, lub w pełni rozwinięte kwiaty, można zbierać albo z szypułką - najlepiej, gdy się nie rozwinęły, a te w pełni otwarte: można zrywać bez szypułek,
  • liście: do sałatki wiosennej [przepis] zbieramy codziennie świeże liście, młode, kilkucentymetrowe, im bardziej młody liść jest żółty - tym ma w sobie mniej goryczy,
  • znane są odmiany mniszka specjalnie uprawiane na sałatkę - wtedy liście są specjalnie "wybielane" aby pozbawić je goryczki, tak samo jak postępuje się z cykorią.





Odrobina chemii...

      Mniszek lekarski zawiera w liściach: gorycze, garbniki, kwasy organiczne (kwas foliowy), sole mineralne (kobalt, mangan, wapń, fosfor, magnes, sód, bor, glin i dużo związków miedzi, cynku oraz żelaza, potasu i molibdenu), kauczuk, witaminę A i c, w niewielkich ilościach olejek eteryczny. W korzeniach znajdziemy związki cukrowe (inulinę), a kwiaty to miejsce kumulacji flawonoidów i karotenoidów.



Magia, znachorstwo i ciekawostki:

      Przede wszystkim popatrzcie na prostotę dawnej medycyny. Nie podawano nawet ziół w zbyt dużych mieszankach, leczenie opierało się na bardzo prostych nalewkach, wywarach, potrawach, które mógł przygotować każdy. Sięgając do natury wybierano to co proste - a nie zawsze wynikało to z biedoty. To co zawsze powtarzam, że proste rozwiązania, zgodne z prawami natury są najlepsze powinno zachęcić do sięgania po wiedzę z przed wieków :-)
      Jeśli popatrzy się na kolor kwiatów: żółty można analogicznie odnieść się do żółci w naszym ciele!
Mniszek ma wiele ciekawych właściwości, które pomagają w dolegliwościach związanych z wątrobą.

  • w starożytności mniszek był mało znaną rośliną, wspomina o niej kilku lekarzy, ale widocznie nie znano jeszcze jej wszystkich właściwości leczniczych,
  • od XIII wieku mlecz staje się rośliną sławną, sok z mlecza polecano na: puchlinę wodną, bielmo na oczach, problemy z wątrobą, powszechnie stosowano na ukąszenia skorpiona,
  • Słowianie również leczyli palmy wątrobowe mniszkiem i usuwali nim piegi,
  • wiek XVI to kolejne odkrycia: mlecz stosuje się jako powszechny lek przy niemalże każdej chorobie: gorączka, choroby zakaźne, schorzeniach żołądkowych i wątrobowych,
  • biegunki i czerwonkę leczoną specjalną, ale prostą potrawą: soczewica gotowaną z całym zielem,
  • na zatrzymania moczu sporządzano nalewkę z korzenia mniszka i wina lub octu,
  • lek na wątrobę to najczęściej mniszek przygotowany z koprem włoskim,
  • maj był miesiącem nieco magicznym, ponieważ głównie wtedy zbierano całe zioło, z którego robiono nalewki na wódce lub winie,
  • liście przykładano na rany cięte lub kłute,
  • z kwiatów przyrządza się do dziś syrop przeciwkaszlowy,
  • korzenie i kwiaty mniszka stosowany przy postepującej marskości wątroby i zatruciach toksynami,
  • mniszek stosowano w medycynie ludowej przy złej przemianie materii i w chorobach skórnych.

c.d.n.

.........................................
Źródła:

1. D. Tyszyńska - Kownacka, T. Starek " Zioła w polskim domu."

2. I. Gumowska "Ziółka i my."
3. własne notatki




17 komentarzy:

  1. Ja właśnie dzisiaj robiłam już drugi rzut syropu tak zwanego u nas miodku z mleczy;) 400-500 kwiatów ( bez łodygi) 2 cytryny, 1 kg cukru, 1 L wody;) Kwiaty należy wysypać do płytkiego pudełeczka lub na gazetę tak aby robaczki z nich wyszły;) następnie sparzyć je gorącą wodą. Wsypać do garnka, zalać 1 L wody, wsypać 1 kg cukru. Gotować ok. 40 min, mieszając aby cukier sie nie przypalił. Wyjąć kwiaty, wywar jeszcze trochę pogotować, dodać sok z cytryny. Przecedzić przez sitko. Wlać wrzące do słoiczków, postawić do góry nogami, aby wieczka "przywarły" zakonserwowały się naturalnie - szczelnie. Zawiera mnóstwo witamin. Powinno się chyba od 1 do 2 łyżek dziennie spożywać, nie więcej. Bardzo ciekawy post! Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowymaja 23, 2013

      Basia

      Różnie się ten specyfik nazywa, dzięki za podanie przepisu :-)

      Usuń
  2. U nas też syrop z mlecza to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiedziałam, że można go stosowac w tylu przypadkach, dzięki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam wracać do domu rodzinnego... zawsze rano jak wstaję, to mam zestaw ziół do kanapek czy sałatki prosto z ogrodu: mniszek, pokrzywa, szczypior, koper itd... uwielbiam tą prostotę i ten smak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowymaja 23, 2013

      A teraz na wiosnę warto robić sałatkę wzmacniającą!

      Usuń
  5. a w ogóle, to bierzesz udział w tym konkursie z mojanowafigura.pl/blogerki? będą notki? chętnie się dowiem znowu czegoś ciekawego ;)pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie się wczoraj robił syrop :]

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowymaja 18, 2013

    Jak to stosować na piegi lub trądzik? Przykładać liście, sok czy kwiat do twarzy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowymaja 23, 2013

      Nie mam pojęcia, to stara informacja - bo są zapiski, że robili tak Słowianie...nie pomogę :-)

      Usuń
  8. Tak się akurat składa, że w zeszły weekend robiłem w domu miodek mniszkowy - wyszedł przepyszny.
    http://curioza.blogspot.com/2013/05/miodek-mniszkowy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowymaja 23, 2013

      Miodek podlinkowany, w cz. 2 :-)

      Usuń
  9. Anonimowymaja 20, 2013

    Jak tak dalej będzie postępował ten wegetarianizm i inne ziółka to niedługo moje ulubione krówki i świnki nie będą miały co jeść, bo im wszystko wyjecie... Piotr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowymaja 23, 2013

      Piotr

      Ha ha :-). to mogę jeszcze dodać dla Ciebie, że mniszek jest jednym z najbardziej wartościowych dodatków do paszy. Też można ten biały sok wcierać w rany u zwierząt i od czasu do czasu dodawać suszone korzenie do karmy.

      Usuń
  10. Mniszek lekarski ma wiele właściwości, warto o nich poczytać na stronie http://mniszeklekarski.pl/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...