autor: Hi Twin |
Mały poradnik dla uczących się kochać siebie:
- Daj sobie trochę luzu i trochę więcej przyjemności. Do tej pory mam problem z dawaniem sobie przyjemności, więc wiem, że nie będzie łatwo. Ale od czegoś trzeba zacząć. Może od masażu Ma-uri?
- Rób, co chcesz. A przynajmniej staraj się robić, co chcesz. Małymi kroczkami, przyzwyczajając siebie i swoją podświadomość, możesz doprowadzić do stanu, kiedy większość z twoich działań będą to rzeczy, którymi lubisz się zajmować, robisz to z chęcią i nikt nie przekonuje cię, że tak trzeba, należy. W szczególności, sam siebie nie przekonujesz, że tak trzeba i należy.
- Zaufaj sobie i przestań się obwiniać. Czasem nie widać sensu w tym, że zwalniają nas z pracy albo biznes nie kręci się tak jak trzeba, relacje z najbliższymi nie są takie, jakie miały być. Czasem nie widać od razu, że zdarzenia w tej chwili będące katastrofą, w dłuższej perspektywie czasu doprowadzą nas do dużo lepszych dla nas rozwiązań.
- Okaż sobie szacunek, nie marnuj swojej energii na ludzi i zdarzenia, które cię męczą.
- Zastanów się, kim są ludzie, z którymi się spotykasz? Czy to przyjaciele, znajomi, osoby ważne dla biznesu. Lubisz się z nimi spotykać, czy traktujesz to, jako obowiązek?
- Dbaj o swoje ciało. To ważny element twojego życia doczesnego. Nie lekceważ rangi, jaką pełni w twoim życiu. Inwestycja w zdrowe, zadowolone ciało jest bez wątpienia najlepiej opłacalną w twoim życiu. Wreszcie inwestowanie może być przyjemne!
- Chciej więcej! Pozwalaj sobie na marzenia i pragnienia, które są nierealne. Nie zastanawiaj się nad sposobami ich urzeczywistnienia. Cokolwiek wymyślisz, wszechświat zrobi to lepiej, a przy okazji pięknie Cię zaskoczy.
- Oddychaj głębiej! Pamiętaj o tym, że oddech jest energią życia. 20 głębszych oddechów każdego dnia może przedłużyć twoje życie o kilka lat. A ile przy tym dodatkowych korzyści: lepsza cera, przemiana materii, regulacja ciśnienia, prawidłowy przepływ energii, pogodny nastrój. To tylko kilka ze skutków ubocznych "paru głębszych"
- Śmiej się głośniej! Śmiech jest najlepszym lekarstwem. Śmiech pokazuje nasze prawdziwe Ja. Szczególnie szczery śmiech z siebie i do siebie.
- Kochaj mocniej! Kochaj bezwarunkowo. Tak jak sam chcesz być kochany.
- Miej nadzieję! Bez względu na to, co cię spotkało w życiu, zawsze może być pierwszy dzień nowego życiu. Jedyne, co musisz zrobić to zaufać sobie i życiu.
- Żyj odważniej! Zapomnij o własnych ograniczeniach. Żyj tak, jakbyś był kimś, kim chcesz zostać.
- Zatrzymaj się. Przeznacz 20-30 minut każdego dnia tylko dla siebie. Na nic nie robienie, patrzenie w ogień świecy, leżenie do góry brzuchem, fantazjowanie, medytację, kontemplację. Rób to regularnie, a poprawi się Twoje zdrowie, będziesz bardziej spokojny, staniesz się mniej podatny na problemy i z pewnością znacząco przedłużysz swoje życie.
- Pamiętaj: nie musisz walczyć, nie musisz wygrać, nic nie musisz, możesz, jeśli chcesz.
- Bądź wdzięczny. Wdzięczność to potężne narzędzie. Przyciąga nam jeszcze więcej tego, za co jesteśmy wdzięczni. Warto być wdzięcznym. Warto dziękować losowi za to, co już nam podarował. Warto dziękować sobie, za to co osiągnęliśmy, czego dokonaliśmy. Warto dziękować sobie, za to kim się stajemy.
- Dobrze myśl. Myśli kreaują nasze życie. Wybieraj słowa, których używasz. Zwróć uwagę na to co mówisz i na to, co myślisz o sobie i o innych. Dla podświadomości podmiot zdania jest nieważny. Liczy się energia słowa. Jeśli jest niska, taka energia wróci do ciebie. Myśląc piękne rzeczy, takie właśnie przyciągasz do siebie. Dobre myśli wyrażają szacunek do siebie samego i do kreatora rzeczywistości.
- Pozwalaj sobie na małe przyjemności. Pozwól sobie na odniesienie jakiegoś, choćby niewielkiego sukcesu, np. załatw jakąś zaległą sprawę. Albo spraw komuś radość, ugotuj coś szczególnego do jedzenia, umów się z przyjaciółką na kawę w Twojej ulubionej herbaciarni. No i oczywiście zawsze możesz iść na zakupy albo na ryby :)
- Pokochaj siebie, za to co cię spotkało w twoim życiu. Poszukaj w każdym trudnym zdarzeniu takich aspektów, które cię wzbogacają, dają coś pozytywnego. Pokochaj siebie za swoje błędy. Jesteś tego warty!
- Wybaczaj. Żale jakie trzymamy w naszym sercu do innych, często do nas samych zamykają nasze serce w okowach bólu. Krzywdzimy tym przede wszystkim siebie. Żeby siebie kochać, trzeba się nauczyć przebaczać.
- Nie bój się bać! Pozwól sobie na odczuwanie strachu. Uwolniony strach jednocześnie wyzwala niesamowitą energię. Wysiłek jaki wkładamy w tłumienie, wypieranie strachu możemy wtedy przeznaczyć na konstruktywne działania. Uczciwość wobec siebie procentuje niepomiernie.
- Pozwól sobie na bycie niedoskonałym. Bo takim zostałeś stworzony. Po coś. W jakimś celu. Przyjmij to jako dar.
- Bądź dla siebie dobry. Od tego się wszystko zaczyna i na tym kończy. Jeśli nie będziesz dla siebie dobry, świat otrzyma stosowny komunikat. Da ci ani mniej, ani więcej niż ty sam sobie dajesz. Więc lepiej bądź dla siebie dobry!
...............................................................
Źródło:
1. http://www.eioba.pl/a96431/kocha
I ja mam się śmiać jeszcze głośniej!? To chyba niemożliwe! :)
OdpowiedzUsuńSame perełki Aniu, dzięki!!!
OdpowiedzUsuńDużo radosci Ci życzę z okazji Dnia Kobiet!
(bez okazji też)
Czyli w skrócie: akceptuj, ale zrób coś więcej. Bądź bardziej :)
OdpowiedzUsuńSuper post Aniu:)))) śmiać sie jeszce głosniej :))) moj ulubiony podpunkt:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki dla wszystkich:)
@A Zet - ach, śmiej się śmiej. Śmiech to zdrowie ;-). Buziak
OdpowiedzUsuń@Krysiu Kochana dziękuję bardzo ;-).
@Cudzinko Droga szczególnie to "bardziej" mi się podoba.
@Ewciu nasza Droga więc coraz głośniej i więcej: ha ha, hi hi!
Pozdrowienia dla Wszystkich
jak wybaczac?
OdpowiedzUsuńM
tego nie wiem...
Usuń