źródło: lyckoruset.tumblr.com |
Na początek kilka słów bezpośrednio z książki M. Tombaka: "Aby leczyć ciężkie, chroniczne choroby należy w ciągu całej kuracji wypić sok z 200 cytryn. 200 cytryn! Tyle kwasu? – pomyśli Czytelnik, który na samą myśl o cytrynie czuje w ustach kwaśny smak. Nie pomyliłem się. Właśnie 200 i ani jednej mniej (więcej można).
W mojej praktyce leczniczej niejedna setka ludzi piła duże ilości soku z cytryny, ciesząc się dzięki temu dobrym zdrowiem. Sam piłem do 10 szklanek, tzn. sok z 40 sztuk dziennie. Tak więc nie ma się czego bać. Kiedy Państwo spróbują, to przekonają się, że mam rację.
Bardzo rzadko pod wpływem wprowadzenia do żołądka dużej ilości kwasu cytrynowego mogą pojawić się jakieś zakłócenia w funkcjonowaniu jelita. W takim przypadku należy zaprzestać przyjmowania soku według schematu kuracji leczniczej i przejść na kurację profilaktyczną. Pomoże to żołądkowi przyzwyczaić się do soku cytrynowego. Potem można przeprowadzić kurację leczniczą.
Osoby przeprowadzające kurację bywają przerażone taką ilością soku, a przecież pije się po 2 litry soku z jabłek lub czarnej porzeczki. A cytryna to też owoc, tylko że ma kwaśny smak."
I jako ciekawostka:
pH kwasów żołądkowych wynosi 1,5-2 pH
sok z cytryny ma 2,4 pH
coca-cola 2,5 pH
coca-cola 2,5 pH
Kuracja profilaktyczna:
dzień 1 i 10 - 1 cytryna
dzień 2 i 9 - 2 cytryny
dzień 3 i 8 - 3 cytryny
dzień 4 i 7 - 4 cytryny
dzień 5 i 6 - 5 cytryny
Razem w ciągu 10 dni zużywamy 30 cytryn.
PRZYGOTOWANIE: cytrynę umyć, przekroić wszerz na dwie połowy, każdą wycisnąć. Jeśli sok jest zbyt ciężki do wypicia można go rozcieńczyć wodą i dodać 1 łyżeczkę miodu. Nie należy dodawać do soku cukru!!
Kuracja lecznicza:
dzień 1 i 12 - 5 cytryn
dzień 2 i 11 - 10 cytryn
dzień 3 i 10 - 15 cytryn
dzień 4 i 9 - 20 cytryn
dzień 5, 6, 7 i 8 - 25 cytryn
Razem w ciągu 12 dni zużywamy 200 cytryn.
Sok pić należy: pół godziny przed lub po posiłku, kilkakrotnie (3 - 5 razy dziennie). Zwykle na dni: 6-9 przypada największa ilość soku - prawie litr.
Sok z cytryny podczas kuracji leczniczej pije się: bez cukru, bez miodu i bez rozcieńczania go z wodą.
dzień 2 i 11 - 10 cytryn
dzień 3 i 10 - 15 cytryn
dzień 4 i 9 - 20 cytryn
dzień 5, 6, 7 i 8 - 25 cytryn
Razem w ciągu 12 dni zużywamy 200 cytryn.
Sok pić należy: pół godziny przed lub po posiłku, kilkakrotnie (3 - 5 razy dziennie). Zwykle na dni: 6-9 przypada największa ilość soku - prawie litr.
Sok z cytryny podczas kuracji leczniczej pije się: bez cukru, bez miodu i bez rozcieńczania go z wodą.
Wyciśnięte połówki cytryn można wykorzystać. Należy je drobno posiekać, razem ze skórką (zawiera fitocydy i olejki eteryczne korzystnie działające na pracę serca, naczyń krwionośnych i mózgu), przełożyć do słoika, zalać miodem, posypać cukrem i wstawić do lodówki. Po około 10 godzinach otrzymamy esencję, którą można pić zamiast herbaty czy kawy, dodając jedynie wodę.
- terapię można stosować przy leczeniu kamieni nerkowych (mocz może zmienić kolor, może pojawić się w nim osad co po prostu świadczy o oczyszczaniu się nerek z kamieni),
- wystarczy pić sok z jednej cytryny codziennie by wyglądać młodo,
- kuracja zaopatruje organizm w witaminy, w tym głównie witaminę C: "kwas cytrynowy jest jedynym kwasem wiążącym się w organizmie z wapniem. W wyniku tego procesu tworzy się unikalna sól. Podczas jej rozpuszczania organizm otrzymuje fosfor i wapń – pierwiastki, które normalizują przemianę materii i regenerują tkankę kostną",
- sok wyciśnięty z cytryny jest bogaty w: witaminę C, hormony i mikroelementy,
- sok z cytryny jest polecany kobietom w starszym wieku, ze względu na zawartość hormonów fitoestrogenowych,
- sok z cytryny zmniejsza łaknienie, energia potrzebna na trawienie pokarmów może być dzięki temu przeznaczona na oczyszczanie organizmu ze "szlaków (soli z układu kostnego – kręgosłupa, stawów, mięśni i z naczyń krwionośnych)",
- podczas kuracji cytrynowej w organizmie powstaje naturalny kwas aminowo-cytrynowy, będący składnikiem (w postaci syntetycznej) praktycznie wszystkich preparatów farmakologicznych,
- w przypadku bólu gardła czy anginy "należy co 15 minut ssać po plasterku cytryny, ponieważ nawet w minimalnych ilościach roztwór kwasu cytrynowego zabija wszystkie zarazki",
- paradontoza lub ból dziąseł powinny zmotywować nas to płukania jamy ustnej szklanką ciepłej, przegotowanej wody z dodatkiem soku z cytryny, przez okres 2 tygodni,
- łupież zostanie wyleczony, a słabe włosy zostaną odżywione jeśli przez 10 dni będziemy nacierać skórę głowy kawałkami cytryny przez 10 dni.
.........................
Źródło:
1. "Czy można żyć 150 lat?" M. Tombak
Przeczytałam prawie wszystkie książki Tombaka,ale tej kuracji jeszcze nie przeprowadzałam. Piję codziennie rano wodę z cytryną na przebudzenie,może zacznę jej wyciskać więcej:)
OdpowiedzUsuńTeż piję tak cytrynę, na kurację ja osobiście lczeniczą jeszcze się nie zdecydowałam...;-)
UsuńPozdrawiam ciepło
O matko nie nawidzę cytryny, brrr... :) ale na zmniejszenie łaknienia by mi się przydało :) ale ja nawet herbaty z cytryną nie piję więc nie dla mnie eheh i podziwiam tych którzy stosują ;)
OdpowiedzUsuńKsenia
UsuńJesteś chyba pierwszą osobą, którą znam i która nie lubi cytryny!!
te pędzelki z EDM kuszą bardzo, one naprawdę są tak mięciutkie, że mam ochotę wymienic całą dotychczasową kolekcję..ale cii
Pozdrawiam ciepło
Aniu, skarbnico wiedzy, kocham Cię ;) No to od jutra zaczynam nacierać główkę :) Uwielbiam cytrynę :) Buziak!
OdpowiedzUsuńTrzymam więc kciuki byś to robiłą regularnie, ja dodaję ciut soku z cytryny do ostatniego płukania włosów, czasami, ale daję ;-)
UsuńŚciskam
moja mama kiedyś tą kurację stosowała i sama nie wiem czy była taka cudowna już pewnie sama nie pamięta jak się po niej czuła.:P ja pić takich ilości bym nie dała rady. ale nacierać głowę cytrynką chętnie :P
OdpowiedzUsuńKuracja jest na pewno cięzką, oczywiście mówię o leczniczej, bo jej się jeszce nie podjęcłam...dałabyś radę na pewno, ale trzeba się po prostu przygotować pijąc codziennie sok z cytryny by się przywyczaić ;-)
Usuńwiem jedno chodziła bym skwaszona ;P
UsuńNieprawda ;-), to tylko takie wrażenie na początku jest, a potem się przyzwyczajasz do smaku.
UsuńBędąc dzieciakiem ok 11-letnim potrafiłam zjadać kilogram cytryn dziennie, moja mama nie nadążała z kupowaniem, w końcu się wkurzyła i przestała kupować cytryny w ilościach hurtowych twierdząc, że jedzenie takiej ilości cytryn uszkodzi mi szkliwo zębów, oczywiście nie powstrzymało mnie to przed dalszym spożywaniem cytryn, efektem tego było to, że mama zaczęła je przede mna chować. Co chcę jednak powiedzieć po tym doświadczeniu, na początku wykrzywiało mnie po zjedzeniu plasterka cytryny, po kilku dniach praktycznie nie czułam, że są kwaśne. Krosty, które miałam na czole od ok roku poszły w zapomnienie, zęby nie ucierpiały ani troche wręcz przeciwnie, zyskały na wyglądzie ;).
UsuńMadzia
UsuńCiekawa opowieść, fajnie, że to opisałaś. Cóż na własnej skórze doświadczyłaś dobrego wpływu soku z cytryny, który nie szkodzi :-)
Bardzo ciekawe, właśnie boli mnie gardło to spróbuję possać plasterki.
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;-)
UsuńPozdrawiam i zdrowia życzę
Od jakiegoś miesiąca piję sok z połowy cytryny z ciepłą wodą na czczo. Miłe, rześkie rozpoczęcie dnia. Pomyślę nad całą kuracją 200 litrów, WOW! :D
OdpowiedzUsuńJofka
Usuń200 litrów to wcale nie jest dużo, w sezonie letnio-jesiennym ilość soku z jabłek, marchewek czy selerów wynosi znaczeni więcej ;-) i tak jak pisał Tombak, cytryna też owoc, ale kwaśny ;-)
Pozdrawiam
Hello nie 200-ście litrów,tylko 200-ście cytryn!Pozdrawiam
UsuńAnonimie...
UsuńNo tak :-) Dzięki za zwrócenie uwagi..
ja od lat stosję rózne kuracje wg Tombaka.
OdpowiedzUsuńkurację cytrynową stosowałam nawet będąc w ciąży :)) polecam, polecam!
[obecnie jestem na finiszu- dziś 8 cytrynek :))) ]
byazi
UsuńW ciąży? oj nie nie, czy tą profilaktyczna czy leczniczą robiłaś? przed ciążą rozumiem, ale w trakcie to chyba nie do końca dobre rozwiązanie było, bo organizm powinien być silny, a nie akurat się oczyszczać, no nic żyjesz ;-)
Pozdrawiam
słonko :)) żyję, mały zdrów i ok :))) profilaktyczną kurację w 4-5 mies ciąży..
Usuńwszystko było-jest ok. mój organizm od dawna przyzyczajony do dużych dawek cytrynek ;)))
A to dobrze, że to nie było na hop siup, i tak sobie wczoraj myślałam, ze oczyszczanie przed ciąża to idealna sprawa, ja nie wiem czy trakcie bym się zdecydowała ;-)
UsuńPozdrawiam i dziekuję za odpowiedź
kiedyś w tesco była promocja cytryn, kg za 99 gr... pamietam, że wykorzystałam tę okazję i przytaszczyłam do domu 4 kg cytryn, wszystko poszło na sok ... teraz w zyciu bym takiej kuracji nie przeprowadziła, kojarzy mi się z zimnem ... za to jestem na diecie dr Ewy Dąbrowskiej i czuję się wniebowzięta :))) zero przykrych objawów oprócz kilku pryszczy, poza tym nastrój z dnia na dzień wzrasta ...
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńUdało Ci się, że masz takie łagodne objawy oczyszczania, powiedz na którym dniu jesteś?
Cytryny mam nadzieję, że jesz też na diecie Dąbrowskiej. A taka promocja zapewne skończyłaby się u mnie w dziesiątkach kilogramów ;-)
Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki za całe oczyszczanie
Dziekuję za tę wiedzę :))
OdpowiedzUsuńLubie cytryny , pomyślę nad tym :)
Buziak <3
Zrób najpierw łatwiejszą kurację, profilaktyczną ;-)
UsuńPozdrawiam
A ja w tamtą zimę robiłam kurację profilaktyczną, namówiłam też chłopaka i piliśmy razem. On dodatkowo stosował cytrynę na włosy bo ma problem z łupieżem. Podczas stosowania łupież zniknął naprawdę! Niestety później powrócił, no ale taka cytryna raczej usuwa skutki a nie przyczyny, więc się nie dziwię, bo chłopak niezbyt zdrowo się prowadza;) W każdym razie doraźnie-polecam. Jeśli chodzi o picie soku, to na mnie miał działanie wyjątkowo oczyszczające że tak powiem;) Polecam kurację, ale raczej nie jak na dworze zimno, bo cytrusy wychładzają organizm.
OdpowiedzUsuńTombak to mój idol, to od jego książek zaczęłam moje poszukiwania naturalnych metod leczenia i zdałam sobie sprawę jaka moc kryje się w surowych owocach i warzywach:) Między innymi.
Pozdrawiam ciepło, twoja fanka (To było do autorki bloga nie do Tombaka;)
Na łupież dobre jest też nacieranie skóry głowy olejem kokosowym. I zajrzyj jeszcze tutaj.
UsuńCo do wychłodzenia organizmu, kodzie lata i zmimy u owoców i warzyw też kiedyś pisałam, co potwierdza tą regułę, że jednak oczyszczanie zimą nie jest najlepszym rozwiązaniem ;-).
Tombaka też lubię, bo od niego zaczęłam przygodę ze zdrowiem ;-).
Fanka? No już nie przesadzaj ;-)
Pozdrawiam ciepło
Sorry,a cóż w tym strasznego?Przecie to nie kwas solny.Poza tym nie głodzisz się,pijąc sok z cytryn.Jesz,co chcesz.Zresztą, gorsze rzeczy czasem pijemy i jemy niż sok cytrynowy.Kochana,nie odpuszczaj sobie.Bądź dzielna,a wygrasz.Renia
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię cytryny, ale dla mnie to trochę za dużo. Natomiast zwróciło moją uwagę takie zdanie:
OdpowiedzUsuń"kwas cytrynowy jest jedynym kwasem wiążącym się w organizmie z wapniem. W wyniku tego procesu tworzy się unikalna sól. Podczas jej rozpuszczania organizm otrzymuje fosfor i wapń – pierwiastki, które normalizują przemianę materii i regenerują tkankę kostną". W organizmie jest wiele kwasów i innych substancji wiążących się z wapniem w mniej lub bardziej trwałe sole, więc akurat cytrynowemu był jakiejś szczególnej pozycji nie przypisywał, natomiast cytrynian wapnia nie jest jakoś specjalnie unikatowy. Tym bardziej nie rozumiem jak z rozpuszczania związku zawierającego wapń, ma się nam znikąd pojawiać fosfor. Nawiasem mówiąc sok cytryny zawiera bardzo mało wapnia. Aby utworzyła się ta sól, wapń musi być pobierany z organizmu, na przykład z kości. Siłą rzeczy zatem po jego rozpuszczeniu nie pojawi się nam żadna nowa dawka. Do twierdzeń Tombaka trzeba podchodzić z umiarem, bo już kiedyś pisał o "nieznanych nauce pierwiastkach" zawartych w sokach owocowych
Kuba
UsuńJak zawsze na straży od strony chemicznej ;-) Dziękuję Ci za kolejne wyłapanie nie do końca pewnych info.
Jakby nie patrzył na to wszystko, to jednak cytryny warto jeść, a sok pić. Ja na pewno poczytam o tych kwasach więcej.
Pozdrawiam
Jestem po kuracji drugi raz. Cytryniany rozpuszczają złogi / uwapnienia, które są nie tam, gdzie trzeba, czyli np. kamienie nerkowe. Mnie rozpuściły kamienie na nerkach i we woreczku, uniknęłam 2 operacji. Poza tym 6 kg mnie w ciągu miesiąca, zniknęły obrzęki, a skóra jest odmłodzona i dowitaminizowana. Panu chemikowi zyczę więcej pokory, prof. Tombak jest biochemikiem.
UsuńWspaniały ten twój blog! Podczytuję od jakiegoś czasu i więcej się tu dowiedziałam niż przez całe wcześniejsze życie!
OdpowiedzUsuńCytryny uwielbiam głównie przez walory smakowe:-) Mój organizm ciągle się ich domaga, dla mnie tak 6 cytryn dziennie to minimum. Czy na dłuższą metę to może być szkodliwe?
Dzięki Aniu za taką szybką odpowiedź!
UsuńI jeszcze mam jedno pytanie:-) Po jakim czasie najlepiej jest zrobić badania po zmianie diety? Jakiś miesiąc temu przeszłam na surowe,a mama już mi truje o badaniach. Ja planowałam zrobić po 3 miesiącach, ona twierdzi, że to za późno. Chodzi tylko o takie kontrolne badanie krwi. Czy wiesz ile czasu musi upłynąć z nową dietą, aby jakby znalazła ona swoje odbicie w badaniach? Morfologia zawsze była u mnie świetna, oczywiście mama twierdzi że na tej diecie na pewno mi siądzie.
Pozdrawiam serdecznie!
Witam:)mam 52 lata i właśnie zaczęłam kurację 200 cytryn.Mam za sobą dwa dni i nie jest tak żle,sok z 5 cytryn to pełen kieliszek od wina,żeby lepiej smakowało:)Trzy takie pełne kieliszki i już 15 cytryn z głowy,po wypiciu wnuczek kazał mi zagwizdać i też się udało.Jutro 4 kielichy ciekawe czy wytrzymam???
UsuńAnonimie
UsuńGratuluję, że zdecydowałaś się od razu na kurację leczniczą. Koniecznie obserwuj ciało czy będą jutro, pojutrze oznaki pierwszego oczyszczania organzimu, tego krzyzsu ozdrowieńczego. Trzymam kciuki, i jeśli nie dasz rady 4 kieliszków wypić, to nawet te 3 będą i tak sukcesem.
Pozdrawiam ciepło
Witam ponownie:)Niestety pękłam przy 5 kieliszkach (25 cytryn)do tej pory wszystko było OK ,ale piątego dnia jakoś dziwnie rozkołatało mi się serce i strasznie męczyłam się przy najdrobniejszej czynności :( nie wiem ,czy to w związku z kuracją ,ale rodzina zabroniła mi dalszego stosowania :( postanowiłam zmniejszyć ilość.Podziwiam Tych którym się to udało:)
UsuńPozdrawiam gorąco:)
Anonimie
UsuńI tak nieźle Ci poszło, mam nadzieję, że nie przerwałaś tej kuracji i teraz stopniowo chodzisz w dół z ilością cytryn. Podejrzewam, że organizm miał tzw. kryzys ozdrowieńczy, a to naprawdę potrawi "wyłożyć".
Pozdrawiam i sił życzę
Renia i Sifhaya
OdpowiedzUsuńJak pisał Tombak: cytryna też owoc, ale kwaśny ;-)
Sifhaya jeśli boisz się, to nie rób kuracji leczniczej tylko profilaktyczną. Lub całkowicie zmniejsz ilość cytryn, zaczynając nawet od połówki. Idealnym rozwiązaniem jest też picie rano, przed śniadaniem wody przegotowanej z sokiem z cytryny - oczyszczanie wątroby.
Reniu masz rację, że gorsze rzeczy są w jedzeniu czy piciu ;-). Aspartam, rtęć, glutaminian sodu, kosmiczne ilości cuku czy soli i inne rzeczy..
Pozdrowienia dla Was dziewczyny
Aniu, u Ciebie zawsze super informacje i doping.
OdpowiedzUsuńJa w ciagu dnia dużo cytryn pochłaniam jak na mnie, czyli 4-5, czasem więcej.
Kurację profilaktyczną kiedys, kiedys robiłam. Super! Leczniczą próbowałam, ale na taka ilosć nie doszłam. Myslę, że dużo zalezy od wagi, wzrostu. Nie wszyscy mają jednakową pojemnosć żołądka. Pewno trzeba trochę podejsć indywidualnie.
Zaraz się zabieram za kurację.
Dzięki!!!
Dla włosów sok cytrynowy jak najbardziej. Można dodać z kropelkę olejku - przy włosach bardzo suchych.
OdpowiedzUsuńWitamina C wspomaga budowę kolagenu – ważnego składnika kości. Kolagen – podstawowe białko tkanki łącznej – posiada silne włókna, które owijają się wokół kryształów soli wapnia – tworząc najsilniejszą ze znanych w przyrodzie konstrukcję nośną kości. Jeśli jednak organizm otrzymuje za mało witaminy C – kwasu askorbinowego – powstają włókna kolagenu wadliwe i słabe. Zbudowane z nich struktury konstrukcyjne kości, oraz zęby są kruche i łamliwe. Dlatego w codziennym procesie odnowy kości obecność witaminy C jest tak ważna. Co istotne – im większy niedobór witaminy C – tym mniejsze przyswajanie wapnia. Czyżby organizm sam się bronił przed „złym produktem finalnym” ograniczając przyrost tkanki kostnej? Niestety deficyt witaminy C upośledza także wytrzymałość i jakość funkcjonalną innych ważnych elementów kośćca – chrząstkę stawową, szkliwo zębów, itp. Magnez jest również niezbędny do prawidłowego przyswajania wapnia w kości gdyż stymuluje komórki kościotwórcze do wbudowywania wapnia w strukturę kośćca.
To z Internetu wycinek informacji.
Krysiu
UsuńMi ja sie uda złapać dobrą promocję to też lubie dużo cytryn zjeść, może niekoniecznie sok, ale ja daję je w całosci do szejków.
Co do kuracji: sok nie pije się na raz, ale można rozłożyć w ciągu dnia. A co do indywidualnosci - zgodzę się z Tobą.
A druga część powinna być też dedykowana dla Kuby.
Pozdrawiam Krysiu
wow ale tu sie dzieje...ja tez nie slyszalam o tej kuracji ombaka...trzea bedzie sprobowac:))) buziaki dla wszystkich
OdpowiedzUsuńEwcia
UsuńNie słyszałaś? No padnę chyba hi hi.... ja myślałam, ze nic już chyba Cię nie zaskoczy a tu proszę. Kuracja jest super - przynajmniej ta profilaktyczna.
Buziaki
Część,Sifhaya
OdpowiedzUsuńW styczniu,gdy były srogie mrozy,z dnia na dzień przeszłam na surową dietę-od tamtej pory ciągle jestem jej wierna,delikatnie ją modyfikując o kaszę gryczaną i jaglaną.Czuję się na nie cudnie i propaguję tylko wśród rodziny i przyjaciół.Efekt jest taki,że moi bliscy pszenno-buraczani zaczęli jeść kiełki,warzywa,coraz więcej owoców,zmniejszyli ilość alkoholu i ruszyli tyłki z kanapy.A to wszystko przez jednego posta Ewci Stępnickiej.Co więcej, od 13 marca zaczęłam profilaktyczna kurację cytrynową,do czego zachęcił mnie własnie ów post, pomimo że Tombaka znam już chyba od 15 lat(może przesadziłam)i często go poczytuję.Mam 40 lat,niewiele w życiu piłam,w ogóle nie piję,nie biorę narkotyków,kawy nie pijam, dużo się ruszam,a jednak organizm jakiś czas temu dał mi żółtą kartkę.Wiele widać rzeczy zaniedbałam,wierząc naiwnie,że zawsze będę zdrowa i młoda.Zmobilizowałam się zatem i robię,co dla mnie teraz najlepsze.Inspiracje są ważne. Jeśli na tych stronach wypowiadają się ludzie poważni i odpowiedzialni za swe słowo,my, czytający ich,wiele dla siebie możemy wygrać.Jeszcze jedno na koniec,dawniej nie chciało mi się o siebie dbać,teraz mam,mimo że tego nie wiecie,w Was wsparcie.Pozdrawiam,Renia:))
Sifhaya
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Tobą i w sumie sama pisze i mówię o tym gdzie się da, że to co jest dobre dla jednej osoby nie musi być dobre dla innych. Ja szczerze wątpię, czy wszyscy zrobią tą kurację... leczniczą niektórym osobom odradzam na początek, trzeba spróbować od czegoś łatwiejszego, podejść do sprawy stopniowo i na raty by sobie krzywdy nie zrobić. Ja sama nie robiłam kuracji leczniczej bo nie dałabym rady.
Pozdrawiam
Renia
U Ciebie to w sumie taka makrobiotyka trochę ;-), ja takie odżywianie bardzo lubię. Cieszę się za tyle miłych i motywujących słów od Ciebie. Ściskam ciepło
Zostałaś otagowana.
OdpowiedzUsuńChętnie poznam Twoją wishlistę.
http://mademoiselleusiebie.blogspot.com/2012/03/tag-moja-wishlista-musze-to-miec.html
Jofka
UsuńZamorduję cię ;-), tag ciekawy, więc znów się skuszę na taką zabawę, ale 2 punkty będa podobne...cóż...1 na pewno ;-). Pozdrawiam
Aha,
OdpowiedzUsuńdodam, że sok cytrynowy warto pić przez rurkę, żeby chronić szkliwo zębów. Przypomniałam sobie, że przy większej ilosci soku z cytryny tak jest lepiej.
Pamiętam, że przy kuracji zauważyłam, że zęby na początku wybielają się, ale szkliwo matowieje i później szybko łapie inne kolory.
Ewciu spróbuj, dobry detox, ale daje też full energii i wzmacnia odpornosć. Trudno po tym złapać katar.... i cokolwiek. Mogą kichać wokoło, a Ciebie nic się nie łapie.
OdpowiedzUsuńKrysia
UsuńWłaśnie... też kiedś czytałam o tym piciu przez rurkę!
Pozdrawiam ;-)
dzięki za ten post, ja przymierzałam się do tej kuracji i dziś wreszcie rozpoczęłam tą profilaktyczną. powiem szczerze, że miałam problem, żeby wypić sam sok z cytryny, mimo że nie było go nawet pół filiżanki. postanowiłam go rozcieńczyć z jedną szklanką, ale i tak było trudno;) bo tego napoju zrobiło się więcej, a smak wciąż kwaśny. jutro chyba wypiję to po prostu na raz zbytnio nie przejmujac się smakiem, a potem w razie czego popiję wodą.
OdpowiedzUsuńLgirl
UsuńDobrze, że zaczynasz od kuracji profilaktycznej, jeśli nie dasz rady w dniach z największą ilością - zmniejsz i stopniowo z dnia na dzień skończ kurację. A do soku trzeba się przywyczaić ;-)
Na początku i w kuracji profilaktycznej możesz dodać coś do soku.
Trzymam kciuki
Aniu, twój blog staje się metropolią jakąś. Wcale się nie dziwię i gratuluję.
OdpowiedzUsuńA ta kuracja cytrynowa jest jakaś hardkorowa :)
A Zet
UsuńDobrze, ze nie piszę tego tylko dla siebie ;-)....
Kuracja to wyższy poziom jazdy, ale jeszcze nie hardcor ;-)
Pozdrawiam
Wow, codziennie trafiam na jakies fajne blogi. Tu jest swietnie, material zebrany jest mi w wiekszosci znany, ale w pojedynke ciezko przebrnac przez cala te wiedze. Nawet moja ulubiona Ewcia jest tutaj, super. Uwielbiam ja, ciebie Aniu juz tez. Przyznam szczerze, ze Tombaka studiowalam kilka lat temu, ale pod katem raka, kiedy chorowala moja mama wiec nie zwrocilam uwagi na te kuracje, a mysle ze warta jest sprobowania. Ciesze sie, ze tak duzo osob jest swiadomych tego, ze nasze zdrowie jest w naszych rekach. Napewno bede tu czestym gosciem. Pozdrawiam wszystkich cieplutko ;-) Bogda
OdpowiedzUsuńBogda
UsuńJa Tombaka niby czytałam kilka razy, ale uwierz mi, że często się łapię na tym, że o wielu rzeczach jeszcze nie pamiętam i cały czas coś nowego w głowie zostaje ;-)
Cieszę się, że znajdujesz u mnie coś ciekawego..
Pozdrawiam ciepło
witam Wszystkich, ja mam ksiażki M.T.od bardzo dawna i kiedy coś ze mną jest nie tak ,szukam
OdpowiedzUsuńrożnych porad ,zawsze cos mi pomoże.
Anonimie
UsuńKażdy kto ma te książki zanim pójdzie do specjalisty sięga najpierw do Tombaka :-)
Pozdrawiam ciepło
Dziękuję bardzo za bardzo przejrzysty wykład wiedzy. ja zaczęłam dziś kurację leczniczą. Mam skłonność do piasku w nerach, mam otyłość i problem ze stawami. Mam nadzieję, że ta kuracja będzie dobrym podłożem do dalszej diety.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i postaram się informować jak mi idzie.
Anno
UsuńTrzymam kciuki za Ciebie! Mogę Ci jedynie zagwarantować, że problemy ze stawami powinny się uregulować, ponieważ i u mnie i dwóch osósb w rodzinie choroby stawów zniknęły lub zmniejszyły się obajwy.
Twój pomysł ze startem zdrowego stylu odżywiania po kuracji jest bardzo dobry.
Pozdrawiam
Dziś dzień 3 - 15 cytryn: kamień na zębach usunięty;)
OdpowiedzUsuńNatomiast dziś rano zaobserwowałam wysypkę na brodzie, nosie i nad ustami (chyba czyszczą się pory i wągry). Albo mnie uczuliła cytrynka wzięłam wapno, bo to swędzi. Ale kuracji nie zaprzestaję:)
pozdrawiam ciepło
Aniu
UsuńSuper, że pozbyłaś się kamienia na zębach, zaoszczędzisz na wizycie u dentysty? :-)
Wysypka może mieć różne podłoże, ale jeśli wpano nie za bardzo pomogło to widocznie skóra się oczyszcza - jest ok :-)
Pozdrawiam
No właśnie wapno niezbyt pomogło, ale pomimo tego że to swędziało, nie poddałam się i dziś jestem na półmetku. Wczoraj bolało mnie wszystko, nie wiem co bardziej. Ja jestem alergikiem, więc do tego doszło kichanie, nieżyt nosa i potworne drapanie w gardle.
UsuńPrzeczytałam też na Twoim blogu o oleju i się zastanawiam, czy za jakiś czas też tego nie rozpocząć. Tylko nie wiem ile czasu odczekać. Jak myślisz?
Pozdrawiam
Aniu
UsuńA srebro koloidalne masz, albo kaktus, roślinkę w domu: aloes sie nazywa?
Z olejem musze poszperać jednak i wrócić do notatek, nie powinnaś tak szybko obciązać z jednej strony organizmu kolejną kuracją, ale jednak może olej pomoze na te alergie?
Pozdrawiam
Nie mam srebra. Ja nie specjalnie przejmuję się tymi alergiami, pokicham, pokasłam, używam tylko wapno na alergie, gdy coś mnie po prostu zaczyna swędzieć. Nie używam chemii, bo na mnie nie działa. A na informacje czekam i bardzo dziękuję:)
UsuńPozdrawiam:)
Aniu
UsuńNie ma przeciwskazań co do tego by taką kurację robić jedną po drugiej, ale odczekaj z tydzień niech ciało sobie troszke odpocznie.
Wapno - sprawdź by było bez cukru, bez aspartamu czy sorbitolu, bo to chemia aż strach brać.
Srebro jest uniwersalnym lekiem, jak tzw. Amol :-)
Pozdrawiam ciepło
Dzięki Aniu za informacje.
UsuńOznajmiam, że kuracja dokończona. Jedna cytrynka dziennie pozostaje, bo super działa na cerę.
Dla tych, co myślą, że to nie dla nich: przy normalnym trybie żywienia, kuracja cytrynowa nie jest jakaś uciążliwa (poza przetrwaniem w kryzysie ozdrowieńczym - u mnie on przypadł na 5 i 6 dzień kuracji). Jeśli rozłoży się ten sok na cały dzień i pije się go przez rurkę to kuracja przebiega w miarę bezboleśnie. Jeśli też rozłoży się sok na mniejsze porcje, to nie występuje zjawisko zgagi, na początku piłam wszystko naraz i zgaga występowała, ale po 3 dniu zaczęłam to rozkładać co najmniej na 5 porcji i zgaga znikła. Polecam, bo naprawdę warto:)
Aniu
UsuńBrawa Ci przeogromne!! dziękuję, że dałaś informację os kończeniu i mniej więcej podsumowanie całości! Niech wiedzą inni, że kuracja nie jest aż tak ciężka :-)
Pozdrawiam ciepło
Stosuję kurację leczniczą / 200 cytryn / raz w roku, od 15 lat. Dr Michał Tombak jest moim jedynym i ukochanym DOKTOREM / znam Go tylko z Jego książek. Uważam, że tyle dobrego przekazuje ludziom - tylko nie każdy chce wysilić się, żeby pomóc sobie. Przecież łatwiej i przyjemniej jest łyknąć tabletkę a jakie będą skutki uboczne ,,łyknięcia " to nie myślimy o tym.
UsuńPoprzez kuracje sokami owocowymi i warzywnymi wyleczyłam dolegliwości, które utrudniały mi życie a było tego dużo !!!!!!!!! Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości w drodze do zdrowia. Powodzenia.
Anonimie
UsuńPrzypominam, że Tombak nie jest doktorem nauk medycznych, ale doktorem habilitowanym wydziału biologii i chemii :-)
Super, że wiedza z jego książek bardzo Ci pomogła. Pozdrawiam
Szanowne Panie,
OdpowiedzUsuńKiedys juz robilam oczyszczanie cytrynkami. Bylo ciezko, ale przezylam. Niestety nie pamietam, co mozna wtedy jesc... Czy moglyby mi ktos pomoc?
Pozdrawiam serdecznie,
Natalia
Natalio
UsuńMożesz jeść wszystko, odżywiać się tak jak zawsze niczego nie zmieniając... oczyszczanie cytrynami i tak jest ciężkie, a nie można dodatkowo w tym samym czasie robić zminy w sposobie odżywiania. Wystrczy jeść zdrowe produkty.
Pozdrawiam
Ostatnio znajoma przypomniała mi o diecie cytrynowej i właśnie jestem na półmetku wersji leczniczej. Nie mam problemu z taką ilością cytryn bo rozkładam to na 5 razy w ciągu dnia. To co zauważyłam u siebie to "ruszyły " mi kamienie w nerkach i to już w drugim dniu, zmniejszyły się obrzęki, stawy nie bolą jak zwykle i mam dużo dużo więcej energii. Bałam się zgagi ale nic takiego nie wystąpiło. Fakt że mniej się je bo po wypiciu soku mam odczucie sytości ale i staram się nie objadać. Myślę o dalszym stosowaniu diety cytrynowej po zakończeniu obecnej ale w wersji profilaktycznej no może trochę zmodyfikowanej, może raz w tygodniu dzień cytrynowy. Na razie czekam do końca diety i polecam. A sama marzę o cytrynach rosnących w ogrodzie
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńW naszych polskich warunkach można wyhodowac sobie drzewko cytrynowe ;-). Cieszę się, że kuracja dała Ci tyle dobrego... dobrze, że napisałaś o rozkladaniu ilości cytryn na cały dzień, wiele osób chce to pić na raz...Myslę, że jakiś czas po kuracji daj ciału odpocząć, a potem raz nawet na 2 tygodnie rób dzień cytrynowy.
Pozdrawiam i dziękuje za komentarz
Jestem po drugim dniu kuracji leczniczej. Cytryny uwielbiam, nie mam problemu z piciem soku, jedyne co mi dzisiaj zaczęło doskwierać, to lekka zgaga po ostatniej porcji. Ale zjadłam kilka migdałów i przeszło. Jutro idę się zaopatrzyć w migdały, żeby w razie czego mieć je w pogotowiu :).
OdpowiedzUsuńTrzymajcie za mnie kciuki, jutro 15 cytryn.
Basia
Ja jestem w trzecim dniu - sok z 4 cytrynek wypity, jeszcze tylko 11. Do tej pory wszystko ok. Nie odczuwam żadnych ubocznych czy niepożądanych objawów tej kuracji. Nie odczuwam też poprawy samopoczucia, ale to dopiero początek
UsuńDzisiaj to ja też jestem w 3 dniu kuracji - wypiłam już z 8 cytryn, na razie też wszystko ok. Ja się czuję jakoś lżej, może to siła sugestii? ;)
UsuńBasiu
UsuńPodziel sok na cały dzień, pij nawet co pół godziny, ale mniejsze porcje! Daj znać jak poszło!
Anonimie 1
Za jakiś czas moga pojawić się choćby bóle głowy - to pierwszy znak, tego, że ciało się oczyszcza, choć tak naprawde u każdego wygląda to inaczej.
Anonimie 2
Lżej? To chyba dobrze :-). Kilka osób już to robiło, wiesz czego się spodziewać, cieszy Cię to picie soku, cytryny mają w sobie słońce, więc rozweselają :-)
Aniu, ależ oczywiście że dzielę, o tym pisze zresztą Tombak w książce, żeby dzielić dzienną porcję na co najmniej 3-5.
UsuńJa piję 5x dziennie.
Dzisiaj piaty dzień kuracji, jestem już po 5 cytrynach, za godzinę kolejne 5 :).
Czuję się dobrze, wczoraj tylko miałam lekkie bóle głowy wieczorem.
Anonimie
UsuńSuper, że dzielisz, jest nieco łatwiej :-) Trzymam kciuki bo już masz tylko z górki :-)
Dzisiaj ósmy dzień, od jutra zaczynam zmniejszać ilość soku.
OdpowiedzUsuńCzuję się dobrze, w sumie nie miałam jakiegoś ostrego kryzysu do tej pory, poza lekkimi bólami głowy.
Na początku dokuczała mi też zgaga, ale poradziłam sobie z nią dzięki migdałom, które polecam przy tej dolegliwości :)
Anonimie
UsuńCzyli cała kuracaj prezbiegła dość łagodnie, cieszę się, że piszesz o tym w komentarzach, dziękuję.
Dzisiaj 10 dzień i "tylko" 15 cytryn :)
OdpowiedzUsuńJest OK
Aha, zdecydowanie polecam pić sok przez słomkę. Dopiero jak tak zaczęłam robić, picie takiej ilości przestało mi sprawiać problem.
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńDzięki za dzielenie się tym :-), trzymam kciuki i pisz o efektach kuracji i ewentualnym kryzysie..
Jestem pierwszy dzień po kuracji leczniczej. Czegoś dzisiaj rano mi brakowało, więc wypiłam na czczo sok z 2 cytryn :). Pomyślałam, że nie zaszkodzi, jak codziennie tak zrobię. Ogólnie czuję się bardzo dobrze, mam zdecydowanie więcej energii niż przed kuracją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basia
Basia
UsuńMasz juz po kuracji oczyszczone ciało :-), cieszę się, że odczułaś zmianę. A cytryny i tak od czasu do czasu będziesz chciała, to normalne po tej kuracji ;-)
czy znacie jakiś przypadki,że kuracja lecznicza spowodowała "usunięcie"kamieni w woreczku żółciowym-proszę o opine pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńZapytałam kilku osób, ale nikt nie był w stanie tego powiedzieć...
Pozdrawiam
UsuńJeżeli masz książki M.Tombaka to tam jest kuracja na kamienia.
Nie mam jej teraz przy sobie,mam ją w kraju.
Ja stosuję od 4 lat kurację 30 cytryn,właśnie jestem w trakcie.
Stosowałam już kilka oczyszczeń;stawy,jelito grube,angina.
Ja osobiście jestem bardzo zadowolona.
Pozdrawiam wszystkich na tym forum,życzę wytrwałości.
od 10 lat robiè kuracjè cytrynowà- czujè siè wspaniale i uwielbiam cytryny polecam wszystkim tà kuracjè jest wspania£a
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńDziękuje za komentarz.
Witaj Aniu,
OdpowiedzUsuńZapał miałam wielki, ale doszłam tylko do 15 cytryn. Nastraszyła mnie koleżanka, że zakwaszę organizm i... przerwałam. Teraz żałuję. Powiedz proszę co jaki czas miożna powtarzać wersję leczniczą i co jaki profilaktyczną.
Pozdrawiam Andzia
Andzia
UsuńSłuchaj swojego ciała, nie koleżanek :-). Najważniejsze, że zrobiłaś choć trochę, może teraz zejdź w dół z ilości tych 15 cytryn stopniowo aż do 1 sztuki, nawet jeśli miałaś 1-2 dni przerwy.. ciężko mi powiedzieć co jaki czas można tą kurację zrobić, może za miesiąc, dwa, pól roku, wtedy, gdy poczujesz taką potrzebę.
Pozdrawiam
czytałem na zagranicznych forach, że cytryna akurat powoduje "zasadowienie" organizmu. Zakwasza się organizm np cukrem czy zdaje się też węglowodanami - a cytryna mimo, że kwaśna ma efekt zasadowy dla organizmu - jak każdy inny owoc. Poza tym nadmiar kwasu askorbinowego jest wydalany.
UsuńAnonimie
UsuńKwasu askorbinowego po prostu nie daś się przedawkować, nadmiar ciało wydala wraz z moczem.
Cytryna jest "zasadowa"la ciała, masz rację.
Pozdrawiam
Za ile kupujecie cytryny??? U nas we Wrześni są po 5zł 1kg ;/;/ a chciałem zacząć tą kurację ale drogo troszku to wyjdzie....a powiedzcie mi czy muszę zrobić jakieś badanie na kwas moczowy?? Bo jak może masz dobry poziom to bez sensu jest to robić jak to wygląda??
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńCytryny są dość drogie, akurat o tej porze roku, ale patrz na różnego rodzjau promocje, czasem za 3zł uda się kupic kilogram.
Badania? A po co Ci konkretnie to potrzebne? Ja badań nie robię, od jakiegoś czasu jak zdrowo się odżywiam moje wyniki świadczą o tym, że jestem martwa i nie powinnam oddychać :-)
Kuracja nie jest tylko na wyrównanie poziomu kwasu moczowego... Decyzję podejmij sam.
Pozdrawiam
Witam ,proszę powiedzieć dlaczego nikt zamiast picia soku nie obrał cytryn i po prostu zjadł ?
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńBardzo dobre pytanie! Sok jest lepiej przyswajalny i łatwiej trawiony niż cały owoc z miąższem, trwa to około 30 minut, a na trawienie całej cytryny trzeba ponad godzinę. Gdy pijesz sok odciążasz układ trawienny, oczyszczasz ciało nie marnując niepotrzebnie energii.
Pozdrawiam
Moja koleżanka tą kurację stosuje od jakiś 10 lat i nigdy nie choruje. :) Ale wystarczy, że zaniedba i zawsze coś złapie. Działa oj działa ta cytryna. :)
OdpowiedzUsuńJustyna
Justyna
UsuńA Ty stosujesz kurację? Koleżance pogratulować proszę.
Pozdrawiam
Niestety mnie cytryna bardzo przeczyszcza, muszę uważać. :(
UsuńJustyna
Justyna
UsuńCytryna rozpuszcza złogi jelitowe, więc być może schodzi z Ciebie syf po prostu. Pij sok w mniejszych ilościach na raz, rozkładaj w czasie.
Pozdrawiam
WITAM , JESTEM W TRAKCIE KURACJI DZIŚ MUSZĘ WYPIĆ SOK Z 25 CYTRYN TRZECI RAZ JESZCZE JUTRO I JEDZIEMY W DÓŁ . MIAŁEM KRYZYS PODCZAS PICIA PIERWSZEJ 25 TKI .MAM NADZIEJĘ ,ŻE DAM RADĘ TYLKO NIE WIEM CZY BIEDRONKA NADĄŻY Z DOSTAWĄ CYTRYN NA CZAS ..POWODEM PICIA SOKU BYŁ BÓL PALUCHA MAM WRAŻENIE ŻE TROCHĘ USTĄPIŁ!
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńNie "muszę", ale "chcę" - to ogromna różnica, zmuszanie ciała do niczego dobrego nie prowadzi :-) Trzymam kciuki i daj znać za kilka dni jak przebiega kuracja.
Pozdrawiam
WITAM,NAPISAŁEM ŻE MUSZE BO TO WCZORAJ NIE BYŁO TAKIE JEDNOZNACZNE ZE CHCĘ .DZISIAJ
OdpowiedzUsuńOCZEKUJE Z RADOŚCIĄ NA PRZYGOTOWANIE SOKU ALE JUŻ TYLKO Z 20tu SZTUK.pozdrawiam
Anonimie
UsuńSuper, że to tylko chwilowe. Wiesz doświadczenie mi już od dawna pokazuje, że nasze nastawienie do danego jedzenia może zmienić naprawdę wiele, lepiej chcieć niż musieć. Jeśli "chcemy" ciało lepiej przyjmie, coś co do niego wkładamy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia dalej
Witam ,dzisiaj wypiłem sok z 15 cytryn to prawie nic w porównaniu z 25 jutro 10 i w poniedziałek kończę . We wrotek na czczo pobiegnę oddać krew i porównam wyniki z tymi z przed picia soku . jestem ciekaw czy jakiś parametr się zmieni. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńCzyli najcieższe za Tobą :-). Koniecznie daj znać z tymi wynikami, bardzo ciekawi mnie to. Ciekawe czy w ogóle zmieścisz się w normach istoty żywej :-), bo moje wyniki pewnego razu świadczyły o tym, że już jestem martwa....ach te "normy"
Pozdrawiam
cytrusy szkodzą na szkliwo dlatego po wypiciu soku dokładnie trzeba wypłukać jamę ustna wodą nie wolno od razu po spożyciu myć zębów
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńDzięki za zwrócenie uwagi, podobnie jest z jabłkami, też nie powinno się po ich zjedzeniu od razu myć zębów.
Ja chcę spróbować zastosować dietę cytrynową ale po to żeby schudnąć napiszcie proszę czy komuś się to udało
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńJa niestety nie powiem Ci czy kuracja pomoże zrzucić zbędne kilogramy. Na pewno pomoże oczyścić ciało.
Jeśli chcesz schudnąć powinnaś stopniowo i systematycznie ćwiczyć, oczyścić organizm, zmienić styl odżywiania patrząc przede wszystkim na prawidłowe łączenie pokarmów. Kuracja cytrynowa to oczyszczanie organizmu.
Pozdrawiam
zaczełam kuracje profilaktyczna
OdpowiedzUsuńjak często można ja powtarzać ?
Anonimie
UsuńTo zależy od Twojego stanu zdrowia, trybu życia, tego co jesz, przebytych chorób...nie potrawię dokładnie Ci odpowiedzieć na pytanie lub zasugerować nie znając Twojej historii. Może dla Ciebie być dobre powtórzenie kuracji za pół roku, rok, dwa lata..obserwuj ciało i jak poczujesz potrzebę po prostu powtórz kurację.
Pozdrawiam
Ja też,dzisiaj jestem na półmetku.
UsuńPozdrawiam.
Witam, odebrałem wyniki po kuracji 200 cytryn oraz miesięcznej diecie bez mięsa poziom kwasu moczowego to 6,5 tzn że spadł ostatnio miałem 8,00 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńBradzo Ci dziękuję za informację! Dość szybko zmniejszył Ci się poziom kwasu, widać że cytryny robią swoję :-). A mięso jesz, czy już odstawiasz całkowicie?
zdaje mi się że 6,5 kwasu moczowego to jeszcze dużo, trzeba sięgnąć bo leki, inaczej będzie atak dny. Ja też mam dietę, ale ciężko żyć bez mięsa (na razie zmniejszyłem dawki mięsa i zrezygnowałem z wieprzowiny) dziś wypiłem 10 cytryn - zgaga już 4 godzinę i cały czas mocna, pojawiła się dopiero dziś, jutro 15 cytryn ale lepiej będzie wypić po południu, leki na obniżenie kwasu moczowego też biorę u mnie we wtorek (dziś sobota) było 7,i ostatnio przeżyłem ostry atak dny na dwa stawy, a połowa ciała - stawy bolą cały czas, ale tylko jak się ruszam. Także jestem zszokowany bo tylko ja pracuje w rodzinie i nie mogę odpuścić, podczas ataku musiałem odpuścić - ruch - zero - ból 100/100, pozdrawiam cytrynowców i dnowwców
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńGratuluję zmian w żywieniu, ważne że robisz to stopniowo i nie przejmuj się tym, że nie udało Ci się całkowicie odstawić mięsa -ważne, że próbujesz małymi krokami.
Trzymam kciuki za zdrowie i powodzenia
WANDA-ja mam wysoki kwas moczowy od 4 dni dolegliwości w stawach,i zaczęłam kuracje cytrynową leczniczą ,jutro mam pić sok z 20 szt cytryn,dzienna dawkę dziele na kilka razy.Jakoś to znoszę (jak na razie)ale zauważyłam że,mam rozwolnienie.Czy to normalne,mam przerwać kuracje czy Nie.Proszę o odpowiedz.Dziękuję.
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńCytryna rozpuszcza Ci złogi jelitowe, i czyści jelita. Nie jedz ciężkich potraw i dużo pij i biegunka powinna sama minąć. To normalna sprawa przy tej kuracji. Prowadź ją dalej, chyba, że biegunka przedłuży się o kilka dni..
Witam właśnie jestem na diecie profilaktycznej 5-ta cytrynka zaliczona .Po skończeniu profilaktycznej kiedy moge zacząć kuracje 200cytryn?
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńProfilaktycznie: w okresie jesienno - zimowym, w okresie wzmożonych przeziębień i zachorowań, późną jesienią, wczesną wiosną przeciwko epidemii grypy.
Kuracja lecznicza: w przypadku np. kamieni czy piasku w nerkach, oczyszczania organizmu, przy przewlekłych chorobach.
Nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie, pokieruj się potrzebą swojego ciała. Jeśli poczujesz chęć na kurację 200 cytryn to ją po prostu zrób.
Pozdrawiam
Wanda-Aniu,dziękuję za odpowiedz.Dziś jestem po wypiciu soku z 25 cytryn(SZOK)jak pomyślę o następnych dniach to mnie przeraża i mam dylemat czy dam rade pokonać następne dni tj.3x25 i dalsze.Mam pytanie czy mogę wypić tylko 1x25 cytryn i iść już w dół(a z tych 3dnix25 cytryn zrezygnować),a za 3 m-ce rozpocząć kuracje profilak. Dziękuję z góry.
OdpowiedzUsuńWando
UsuńWow to jest nieźle jak na dzień dzisiejszy, nie myśl o ilości jutro. Połóż sobie na półce wyliczone cytryny i pij przez cały dzień, nie licz, al pamiętaj by wszystkie zużyć na sok. Jak nie dasz rady to pewnie, że 25 może być, ważne że pijesz! I zejdź w dół tak jak piszesz.
Powodzenia
Witam moze orientujesz sie czy takie cytryny zwalcza trądzik i łojotok skóry ?
OdpowiedzUsuńa moze jakaś inna kuracja ?
Anonimie
UsuńNiestety nie powiem Ci czy kuracja zadziała, spróbować możesz. Myślę, że oczyszczenie organizmu wewnątrz może dać lepszą "jakość" skóry, poprawienie jej jakości. Spróbuj na miejsca zmienione trądzikiem nakładać zmiażdżony liść aloesu, żyworódki, srebra koloidalnego, tłuszczu kokosowego organicznego.
Pozdrawiam
Wanda-witaj Aniu-Ja znów z pytaniem,dziś rano wstałam z ólem w kolanach i łokciu,nie mogę chodzić,a zejście po schodach w dół to koszmar.Nie wiem co mam czynić(pije ten sok i nie widzę poprawy a wręcz przeciwnie czuje się gorzej CO O TYM MAM SADZIĆ??????)Sok pije dalej( tak jak pisałam wcześniej/po 1x25cytryn schodzę dół) - ale nie przerwałam. Zastanawiam się i zadaje pytanie CO MI JEST????????????. JESTEM ZAŁAMANA.
OdpowiedzUsuńWando
UsuńPisałam dużo na blogu o kryzysie ozdrowieńczym, wpisz na górze strony w mini - wyszukiwarce. Możliwe, że stawy się oczyszczają i stąd ból, samopoczucie też jest złe, bo toksyny mogą schodzić...na pewno nie powinnaś teraz przerywać kuracji, bo te toksyny mogą zanieczyścić organizm na nowo, a to najgorsze co może być. Kontynuuj kurację.
Pozdrawiam
Wanda- dziękuję -Aniu jesteś dla mnie wielkim wsparciem .Jeszcze raz DZIĘKUJE.Oczywiście że, kuracje dalej prowadzę i nie mam zamiaru przerwać.jutro sok z 10 cytryn,pojutrze ostatni sok z 5 cytryn.I dalej????????Jeżeli dolegliwości nie miną.czy pić prof.sok 2xdziennie z kilku cytryn,czy już nie.
OdpowiedzUsuńWando
UsuńPij sok po kuracji od czasu do czasu, powiedzmy z sokami, szejkami... tak profilaktycznie. Cieszę się, że udało Ci się kurację :-) na pewno z pożytkiem dla Twojego zdrowia.
Pozdrawiam ciepło
witam.ja doszłam do końca kuracji leczniczej 2 tyg.temu.Zrobiłam ja takze ze wzgledu na to ze mam torbiel okołołękotkową i miałam nadzieje ze być moze mi sie zmniejszy chociaz,ale nie odczuwam,bo dalej boli.Czy poprawa moze nastapic pozniej albo wcale nie musi pomoc?sama nie wiem.Czy miałam tez zrezygnowac z miesa? Nie wiem co moge jeszcze sprobowac na ta torbiel?Teraz robie kuracje olejem bo mam wysypke na rekach.Bardzo prosze o odpowiedz.BETI
OdpowiedzUsuńzapomniałam dodac ze moją kurację leczniczą przebyłam ok bo chciałam.Na początku było kwaśno,ale po 3 dniach piło sie naprawde jak wode.Polecam wszystkim którzy chcą oczyścić sobie organizm z toksyn.W czasie picia 25 cytryn pobolewał mnie żołądek ale gdy schodziłam juz w dół to przestało.wytrzymałam do końca,bo chciałam.czekam na odpowiedz.
OdpowiedzUsuńBeti
UsuńNie wiem na ile kuracja może pomóc na torbiel. Nie umiem Ci powiedzieć co konkretnie pomoże. Wiele się mówi o surowej diecie, która leczy nawet raka, w 100% i bez powikłań. Odstawienie mięsa może pomóc, bo w końcu wielu osobom pomaga, nie zanieczyszcza się wtedy tak ciała i ogólnie jest lżej. Na wysypkę na dłoniach możesz spróbować tłuszczu/oleju kokosowego, ale koniecznie organicznego, albo srebra koloidalnego.
Super, że dzielnie wytrwałaś do końca kuracji. Właśnie fajne jest to, że po którejś porcji soku wcale nie czujemy tej kwasoty.
Pozdrawiam
jezeli chodzi o surowa diete to co masz na mysli?Jaki jest na to przepis dr.Tombaka.Mam tylko ksiazke Uleczyc nieuleczalne.Lecze równiez moje dzieci tym olejem z kukurydzy.Mąz wyciska sok z 2 lub 3 cytryn dziennie i twierdzi ze nie strzela mu tak w kosciach i lepiej sie czuje,wiec warto pic cytryny. ja pije teraz 1 dziennie.
UsuńBeti
UsuńSurowa dieta, raw food, zobaczy filmiki w dziale na górze: polecane filmy
wykłady V. Boutenko, Jedzenie ma znaczenie, Po prostu na surowo - cofanie cukrzycy w 30 dni. Chodzi o to, że jesz tylko surowe warzywa i owoce, orzechy, kiełki. Nic przetworzonego, gotowanego.
Pozdrawiam
Witam wszystkich, stosowałam kurację cytrynową z 9 lat temu po raz pierwszy, teraz jestem w drugim dniu mojej drugiej w życiu kuracji. Tym razem zaczęłam z mężem, już teraz jest mi wdzięczny, bo czuje się o niebo lepiej.
OdpowiedzUsuńZabieram się za nią głównie przez ogólne zmęczenie, jakie towarzyszy mi co roku z końcem zimy. Pamiętam, że po pierwszym razie czułam się jak nowo narodzona, a teraz, ponad pół roku po porodzie, mam już dość nasilającego się wycieńczenia.
Mam takie pytanie do "speców" i będę bardzo wdzięczna za szybką odpowiedź. Cytryny, które zakupiliśmy na giełdzie są bardzo duże, sok z 5 cytryn to ok 350 ml, co oznacza, że z 25 to będzie prawie 2 litry, a nie 1 litr, tak jak to opisuje w książce Tombak. Wiem, że pisze też, że więcej może być, ale nie mniej. Co radzicie? Pić na sztuki czy zmniejszyć trochę ilość? Od razu powiem, że jesteśmy oboje przed trzydziestką i może w nie najlepszej kondycji, ale o żadnych poważnych chorobach nerek itp. nic nam nie wiadomo.
Dziękuję za odpowiedź, Marta
Marta
UsuńZa "speca" się nie uważam, ale powiem co sądzę: zmniejsz ilość cytryn po prostu, jeśli wyjdzie aż 2 litry, może warto jednak zmniejszyć by soku było maksymalnie 1- 1,5 litra. Obserwuj siebie, niech mąż też patrzy na swoje ciało co się dzieje, intuicyjnie wybierzcie ilość i samo podejmijcie decyzję tak by była zgodna z potrzebami Waszych ciał.
Pozdrawiam
WITAM,
OdpowiedzUsuńczy w kuracji oprócz picia soku z cytryny jemy jakieś posiłki?porszę o odpowiedź, czytam pani bloga od kilku dni i przestać nie mogę....prawdziwa skarbnica wiedzy! gratuluję wspaniałego,mądrego i twórczego BLOGA!pozdrawiam!
iwonella
UsuńDziękuję za miłe słowa.
Kurację cytrynową prowadzi się bez zmiany sposobu odżywiania. Jesz tak samo, a jedynym dodatkiem jest sok z cytryn. Oczywiście jeśli wprowadzisz stopniowo jakieś zmiany w diecie wyjdzie to na dobre i wspomoże ciało w oczyszczeniu się.
Witam
OdpowiedzUsuńWłasnie jestem w trakcie kuracji leczniczej.. dzis wypiłam juz 4 kubki soku :o)
stosuję te kuracje już 3ci raz, a dwa razy do roku. Czuje się po niej jakby ktos mnie podrasował :o) Mam mnóstwo energii i poczucie naprawde bycia zdrową. Widac różnicę nawet już w trakcie kuracji. Dla mnie ma jeszcze ten plus że zaczynam sie juz w jej trakcie ograniczać z jedzeniem( ale bez przesady i bez głodzenia), a po jej zakończeniu odchudzanie idzie jak z płatka i naaaprawde małym kosztem. Ja w zeszłym roku schudłam np. 17 kilo (przez cały rok). Najwiekszy ubytek wagi jednak był widoczny miesiąc po kuracji. Polecam bardzo gorąco. Sylwia
Sylwia
UsuńCieszę się, że napisałaś jak kuracja działa u Ciebie :-). 17 kg to bardzo dużo.
Pozdrawiam
Mam pytanko, czy nie zaszkodzi np. kuracje profilaktyczną zrobić sobie 20dniową?
OdpowiedzUsuńŁukasz
UsuńKuracja profilaktyczna wg zaleceń Tombaka trwa 10 dni i wypijasz sok z 30 cytryn. W jaki sposób chcesz zrobić kurację w 20 dni? czy zwiększyć ilość cytryn, czy sok z 30 cytryn rozłożyć na 20, a nie 10 dni? jakie są motywy Twojego pytania?
Dzien czwarty, poza minimalnym brakiem konfortu w zoladku, rozwolnienia i dziwnych spojzen kasjerek gdy wykupowalem im wszystkie cytryny - wszystko ok.
OdpowiedzUsuńRobiem badania niedawno i mialem kwas moczowy na poziomie 9, max jest 7,5 (przynajmniej tak pisze) mam nadzieje ze mi ta kuracja pozwoli zejsc na ten poziom, poniewaz dobijaja mnie objawy wysokiego kwasu moczowego - zimne konczyny :/
Pablom
UsuńHa ha, spojrzenia kasjerek :-) Znam "te" spojrzenia, często kupuję 20 kg bananów.
Cieszę się, że cytryny przynoszą zmiany. Zimne kończyny można leczyć też za pomocą terapii kolorami: czerwone skarpetki i czerwone rękawiczki, kolor czerwony jest ciepły, ma działanie rozgrzewające.
Pozdrawiam
Ci co mają DNĘ MOCZANOWĄ,mogą chory paluch ,łokieć ,strzepywać jak się kopie piłkę,kryształki się przesuwają,nie zatrzymują się,poza tym,warto zrobić kurację MMS,WEWNĘTRZNIE jaki zewnętrznie ,protokół 3000,ruch jest jak najbardziej wskazany,kryształki są we krwi,MMS oczyszcza krew,jest skuteczny jaki trudny w zapachu,ale efekty są.
Usuńhttp://www.mmsjimhumble.ubf.pl/viewpage.php?page_id=14
Poza tym jak wiemy sami sobie gotujemy taki scenariusz ,najpierw zanieczyszczamy śmieciami tz.żywnością,konserwanty ,coca,barwione napoje ,soczki,lody,zupki china,i tak śmieci się zbierają-przykład samochodu-lejesz paliwo wątpliwej jakości ,wodę do układu,to silnik i jego części są zanieczyszczone ,nagar na tłokach ,kamień w klimatyzacji ,chłodnicy itp.jak dbamy tak mamy,dlatego musimy robić generalne porządki-a to już duży wysiłek,niektórzy wolą szybko ,i stosują następną chemię,co pogarsza jeszcze stan,i tak cały system się załamuje-ale na to tylko czekają koncerny farma.jesteś ICH klientem do końca swego bytu.Warto próbować jeśli jeszcze można zregenerować,gdy nie umiejętnie korzystaliśmy z naszego SILNIKA.
Miał ktoś może ból w przełyku? Takie jakby kłucie? Na drugi dzień kuracji leczniczej zaczęło mnie boleć gardło podczas picia. Jestem obecnie na czwartym dniu kuracji i teraz ból trwa niemal cały czas nawet jak przełykam chociażby ślinę. Może to jakieś zapalenie przełyku od kwasu? Co z tym zrobić?
OdpowiedzUsuńpiotrek
UsuńBól nie, ale pieczenie tak. Zapalenia przełyku nie dostaniesz, jedynie mogłeś mieć podrażnione gardło. Napisz jak się kuracja skończyła!
Pozdrawiam
Nurtuje mnie pewna kwestia, a mianowicie to że z 25 cytryn można otrzymać od 1 do 3 litrów soku w zależności od wielkości cytryn jakie akurat dostaniemy w sklepie. Moje pytanie, jak to usystematyzować bo to różnica aż 200%? Natomiast zaczynając kurację nie doczytałem że sok należy pić kilka razy dziennie i piłem go jednorazowo (ponad litr soku) w piątym dniu, czy to mogło zrujnować całą kuracje? Poza tym dodam, że kuracje zacząłem z powodu bólu w lewym dolnym podbrzuszu, podejżewam przemieszczające się kamienie, i po wypiciu pierwszej dawki (10 cytryn- znowu nie doczytałem)ból natychmiast przeszedł. Natomiast nie zauważam zmian barwy/mętności moczu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńNie patrz na wielkość cytryn czy ilość otrzymanego soku, ale licz sztuki.
Kuracji sobie nie zmarnowałeś pijąc litr soku jednorazowo, jedynie co to pewnie mały szok dla ciała i Tobie mogło być ciężko, kuracje prowadź sobie dalej już dzieląc ilość cytryn na cały dzień.
Zmian w kolorze moczu nie musi być, nie jest to regułą. Pozdrawiam
Chcę zacząć kurację.Czy od razu mogę od leczniczej?czy powinnam najpierw przejść przez profilaktyczna? Yasminka
OdpowiedzUsuńmajra 30 maj no dobrze z ta dieta ale co z lekami czy mozna dalej brac ja biore na serce zoladek bolerioze dne moczanowa astme i co moge ta diete zastosowac tzn sok z cytryn
OdpowiedzUsuńMyślę, że powinnaś obserwować ciało podczas kuracji i przygotować się na kryzys ozdrowieńczy. Pozdrawiam
UsuńYasminka
OdpowiedzUsuńMożesz od razu przejść do leczniczej, ale po prostu profilaktyczna może być łatwiejsza na początek.
Od roku leczę się u bioenergoterapeuty (mam dużego guza na udzie).Od 1,5 miesiąca biorę witaminę c w tabletkach (9x 500mg na dzień).Pan kazał też pić wodę z cytryną. Szukam w necie wszystkiego co mogłoby mi pomóc.Nie widze pozytywnych zmian choć pan mówi,że wszystko idzie w dobrym kierunku i guz się rozpada.Jem według grupy krwi (mam A)więc dużo warzyw,mięso tylko drobiowe i niestety nic.Czy kuracja lecznicza pomoże mi?Widzę same pozytywne komentarze i juz jestem pełna nadziei:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Viki
Viki
UsuńNie wiem czy Ci kuracja pomoże, wszystko zależy tylko od Ciebie, musisz spróbować, może też surowa dieta albo dieta oczyszczająca dr Dąbrowskiej przyniesie większy efekt niż kuracja cytrynowa.
Pozdrawiam
Dziękuję za tak szybką odpowiedź. Mam książki Ewy Dąbrowskiej i od dłuższego czasu zamierzam zabrać się do jej diety. Teraz to już na pewno spróbuję skoro i Ty ją podpowiadasz.Nie ukrywam,że dieta cytrynowa również bardzo mnie zainteresowała. Pozdrawiam wszystkich którzy wytrwali na cytrynkach oraz Ciebie baaaardzo pozytywna Aniu.
UsuńViki
Nie wiem czy wiesz, ale większość dostępnych na rynku witamin C jest sztucznie wyodrębnionych tzn. nie posiadają fitoskładników, które są bardzo ważne przy przyswajaniu witamin. Witaminę C najlepiej spożywać w formie owoców lub warzyw np: cytryna, pietruszka, czarna pożeczka lub acerola.
UsuńViki
UsuńNarazie mamy bogactwo owoców i warzyw lokalnych, sezonowych, więc nie rób diety dr Dąbrowskiej, a zejdź stopniowo na raw food :-). Będzie Ci o wiele łatwiej, bo owoce mają naturalny cukier, a na diecie owocowo-warzywnej nie je się słodkich owocków, a efekt podobny osiągniesz.
Piotrek
Wiem dokładnie jak wyglądają wszystkie sztuczne witaminy na rynku, dlatego nie jestem zwolenniczką suplementacji.
Aniu
UsuńJestem na diecie dr Dąbrowskiej od 2 dni.Ustaliłam sobie jadłospis na 12 dni i mam nadzieje ,że wytrwam.Od dawna jem dużo warzyw, mięso tylko drobiowe oraz ryby. Owoców jem bardzo mało,latem od czasu do czasu brzoskwinie, czereśnie,nie słodzę od lat herbat ani kawy, nie jem słodyczy więc pewnie dam radę i nie będę miała zachcianek.No i.... odstawiłam witaminę C w tabletkach.Jestem ciekawa czy mój organizm poradzi sobie z kryzysem ozdrowieńczym którego troszkę się boję.Ważę 52kg. przy wzroście 161cm i też nie chciałabym zbyt mocno schudnąć.Zrobię jednak wszystko dla poprawienia stanu swojego zdrowia bo ponoć mój guz jest bardzo złośliwy (wyniki usg).Korci mnie Twoja dieta cytrynowa:))
Viki
Viki
UsuńTrzymam za Ciebie kciuki, trochę ciężki okres sobie wybrałaś bo teraz jest dużo naszych rodzimych owoców z cukrem, ale nie poddawaj się. Z chudnięciem różnie bywa, ale teraz ciało ma łatwiej bo się nie wyziębisz i na pewno jest więcej możliwości by się ruszać. Pij dużo wody z cytryną - witamina C. Dietę cytrynową też możesz zrobić jakiś czas po Dąbrowskiej :-)
Guz to tylko kawałek zmiany w ciele, nazbierały się tu różne choroby i odpadki w jednym miejscu. Jest to do wyleczenia, także bądź dobrej myśli! :-) Daj znac z akilka dni jak samopoczucie.
Pozdrawiam
nie polecam ,nabawiłam się kłopotów ,całkowite wyjałowienie organizmu ,nie doszłam na szczęście do końca.. po prostu we wszystkim musi być umiar ,w soku z cytryny także !
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o tej diecie dowiedziałam się tutaj: https://www.kuracjacytrynowa.pl/ . Ale przed przystąpieniem do kuracji przeczytałam wszystkie książki Michała Tombaka i nie żałuję. Warto poznać wcześniej całą jego spisaną wiedzę :)
OdpowiedzUsuńKuracji 200 cytryn prawdopodobnie zawdzięczam uratowanie nerki. Miałam ropień nerki przez bakterie, na które nie zadziałało 5 dozylnych antybiotyków(I wcześniejsze 3 lata leczenia różnymi sposobami). Wyszłam że szpitala że sciągnietą ropa, ale bakteriami które mogły ropień odbudować w każdej chwili. Załamana zrobiłam kurację 200cytryn, po paru dniach od zakończenia kuracji dostałam gorączki, znów trafiłam do szpitala, ropień się odbudował, ale wszystkie posiewy były jałowe...to było ponad 4 lata temu, bakterie i ropień nie wróciły, kuracja cytrynową to jedyne co wtedy zrobiłam.
OdpowiedzUsuń