Pierwszy olejek myjący zakupiłam na Biochemii Urody. Z dwóch dostępnych wersji wybrałam olejek o zapachu pomarańczy. Olejek stosowałam dość długo, dwa razy dziennie. Muszę zaznaczyć, że zmywa ciężki makijaż charakteryzatorski - i jest to jak dotąd najlepszy specyfik do zmywania takiego makijażu. Demakijaż oczu nawet tych wrażliwych przebiega bez łez, szczypania i podrażnień. Zużyłam kilka buteleczek, ale po jakimś czasie zaczęłam eksperymentować i sama robiłam olejki do mycia twarzy.
Na BU kupujemy gotowy zestaw: wszystko odmierzone w odpowiednich proporcjach, butelkę, etykietę. Wszystko co musimy zrobić to połączyć składniki. A przed każdym użyciem wstrząsnąć butelką. Olejek to jeden z najprostszych kosmetyków naturalnych, które mogą zastąpić drogeryjne: żele/pianki do mycia twarzy, mleczka i płyny do demakijażu, toniki.
Kilka słów z Biochemii Urody na temat właściwości olejków myjących:
- W przeciwieństwie do tradycyjnych środków myjących, zawierających często silne detergenty (substancje myjące), olejek działa łagodnie i nie wysusza skóry, jednocześnie bardzo skutecznie zmywa wszelkie zanieczyszczenia skóry - tłuszcz, makijaż oraz nawet grube warstwy wodoodpornych produktów z filtrami UV.
- Olejkiem można zmywać okolice oczu, jest on łagodny i nie powoduje szczypania, a dodatkowo zmywa makijaż, także wodoodporny tusz do rzęs.
- Wbrew pozorom olejek nie pozostawia wrażenia tłustości na skórze ani nie działa w żaden sposób komedogennie (nie zatyka porów), natomiast zmywa się kompletnie po spłukaniu wodą.
- Olejek daje dobry poślizg, dzięki czemu w trakcie mycia skóra nie jest naciągana.
- W odróżnieniu od tradycyjnych żeli myjących olejek nie pieni się, co jest również oznaką jego łagodności. Po zmieszaniu olejku z wodą tworzy się mleczno-biała emulsja micelarna, która naśladuje pienienie się i wiąże cząsteczki brudu i makijażu. Wszelkie zanieczyszczenia związane przez micele, są następnie spłukiwane wraz z wodą, pozostawiając skórę czystą i nawilżoną, bez poczucia ściągnięcia i wysuszenia.
Olejek do mycia twarzy można wykonać samemu. Po warunkiem, że chcemy mieć piękną i zdrową cerę, pozbyć się problemów ze skórą, dobrać idealny kosmetyk do sowich potrzeb i mieć coś o bezpiecznym składzie.
Do wykonania takiego olejku w wersji tańszej potrzeba:
- olej bazowy,
- Glyceryl Cocoate,
- olejek eteryczny.
A w wersji bogatszej dodać można:
- inny olej zimnotłoczony,
- witaminy.
Po pewnym czasie wchodzimy w tajemnice kręcenia samodzielnie bardziej zaawansowanych receptur na olejki i podrasowane wersje olejku (choćby dwu-, a nawet trzyfazowe)do mycia twarzy mogą mieć jeszcze w składzie:
- fazę wodną,
- drobinki świecąco- migoczące,
- sok z aloesu,
- lecytynę płynną,
- PEG 7,
- maceraty ziołowe, kwiatowe,
- itp.
Proporcje: na około 200 ml olejku daję zazwyczaj 200 ml oleju (oleju bazowego, czasami z dodatkiem innych), 40-80 ml Glycerylu Cocoate i w zależności od firmy około 10-30 kropli olejku eterycznego.
Im więcej dodam emulgatora tym olejek będzie miał bardziej ścierająco - myjącą właściwość. Zawsze warto zrobić na początek olejek z mniejsza ilością emulgatora i w razie potrzeby dodać go jeszcze trochę.
Im więcej dodam emulgatora tym olejek będzie miał bardziej ścierająco - myjącą właściwość. Zawsze warto zrobić na początek olejek z mniejsza ilością emulgatora i w razie potrzeby dodać go jeszcze trochę.
W olejku z BU olejem bazowym jest zimnotłoczony olej słonecznikowy. Uważam, że nie jest konieczne stosowanie olejów zimnotłoczonych, wiadomo: są lepsze, bogatsze w składniki odżywcze. Ale jeśli zużywa się dużo olejku do mycia to ekonomicznie jest wybrać inne oleje. Najczęściej używałam: oleju ze słodkich migdałów lub oleju z pestek winogron (z Biedronki). Dodatkowe, wzbogacające oleje to: olej rycynowy [klik], olej z pestek malin, oliwkę Hipp czy olejki z Alterry.
Glyceryl Cocoate - emulgator, pochodna tłuszczu kokosowego
- bez niego ani rusz. Ten emulgator ma za zadanie stworzyć "pianę", połączyć fazę olejową naszego olejku z wodą. Dzięki temu olejek nabiera mlecznego koloru, bardzo delikatnie się pieni i rozpuszcza zabrudzenia, sebum, kosmetyki. Zamawiając olejek na BU glyceryl c. dostajemy w zestawie, ale jeśli chcemy go zrobić samodzielnie, to emulgator musimy zakupić niestety tylko przez Internet.
Olejek eteryczny to dodatek, który nie tylko niweluje nie dla wszystkich przyjemnych zapach oleju. Jeśli znamy właściwości ziół, z których robione są olejki możemy idealnie dobrać składnik do potrzeb cery. Olejek z drzewa herbacianego czy eukaliptusowy idealnie pasuje do cer z wypryskami, szałwiowy działa łagodząco, pomarańczowy ożywia skórę i działa przeciwzmarszczkowo itd. Dodatkowo olejek eteryczny działa jak konserwant: dzięki niemu nasz olejek myjący może stać około pół roku bez psucia się.
Glyceryl Cocoate - emulgator, pochodna tłuszczu kokosowego
- bez niego ani rusz. Ten emulgator ma za zadanie stworzyć "pianę", połączyć fazę olejową naszego olejku z wodą. Dzięki temu olejek nabiera mlecznego koloru, bardzo delikatnie się pieni i rozpuszcza zabrudzenia, sebum, kosmetyki. Zamawiając olejek na BU glyceryl c. dostajemy w zestawie, ale jeśli chcemy go zrobić samodzielnie, to emulgator musimy zakupić niestety tylko przez Internet.
Olejek eteryczny to dodatek, który nie tylko niweluje nie dla wszystkich przyjemnych zapach oleju. Jeśli znamy właściwości ziół, z których robione są olejki możemy idealnie dobrać składnik do potrzeb cery. Olejek z drzewa herbacianego czy eukaliptusowy idealnie pasuje do cer z wypryskami, szałwiowy działa łagodząco, pomarańczowy ożywia skórę i działa przeciwzmarszczkowo itd. Dodatkowo olejek eteryczny działa jak konserwant: dzięki niemu nasz olejek myjący może stać około pół roku bez psucia się.
Opakowanie olejku myjącego z BU woła o pomstę. Niestety wiele osób narzeka, że olejek wycieka, butelka jest nieszczelna. Swoje olejki robię w butelce z recyklingu (po tradycyjnym drogeryjnym kosmetyku) z innym zamknięciem - na foto obok. Szczytem marzeń jest znalezienie butelki z ciemnego szkła z podobną nakrętką :-)
Olejek myjący w gotowym zestawie z Biochemii Urody można kupić tutaj, A Glyceryl Cocoate na Mazidłach tutaj.
Jeśli macie pytania to proszę o nie w komentarzach. Dla mnie wiele rzeczy jest oczywistych i prawdopodobnie o kilka sprawach nie wspomniałam, więc pytajcie :-)
Bardzo ciekawy wpis. Uwielbiam Twoje posty i czekam na nie z niecierpliwością :) czytałam dziś o olejku pomarańczowym do mycia. Jak moje kosmetyki się pokończą, to się na niego zdecyduję. Sama na razie nie zrobię, żółtodziób jeszcze jestem w kręceniu własnych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńWiesz może jak długo można używać Mydła Aleppo? Ono ma jakąś datę ważności? Nie mogę znaleźć żadnych wiarygodnych źródeł.
Pozdrawiam :-)
Balbina
UsuńTeż czaję się na Alep :-), generalnie im mydło dłużej leżakuje tym jest bardziej dojrzałe - czyt. ma lepsze właściwości. Jeśli je dobrze osuszysz po każdym użytkowaniu to myślę, że tak jak komsetyki naturalne: może leżeć dość długo, w składzie masz dwa oleje i pochodną zazwyczaj hm...soli morskiej? - tu mogę kłamać z tym ostatnim, nie jestem pewna. Więc mydło raczej ma właściwości sprzyjające jego leżeniu. Poza tym: myj twarz, ciało, pierz ubrania, spróbuj myć włosy - Alep ma wszechstronne zastosowanie.
Pozdrawiam ciepło
tak, tak, to pochodna soli morskiej - gdzieś to wyczytałam. Mojego używam już 5 miesiąc, a jest go jeszcze sporo, i zastanawiam się jak długo można :) No ale skoro nic się nie dzieje, ładnie schnie po każdym myciu, to pewnie jeszcze można. Już myłam nim dosłownie wszystko, a jest megawydajne. :)
UsuńBalbinko
UsuńSpokojnie go używaj, na datę nie patrz - nawet jakby była. Najważniejsze by mydło po użyciu miało możliwość wyschnięcia: ażurowa mydelniczka. Skład jest tak prosty, że nic się nie zmarnuje i przeterminuje.
A do higieny intymnej też używałaś? ok było?
Używałam, wszystko było w porządku :-) Doszłam do wniosku, że używam dalej, działa tak samo, nic złego się nie dzieje. Wydajność jest niesamowita. Dobiję chyba 9 albo i 10 miesięcy :)
UsuńBalbino Ogryzek
UsuńW takim razie jak przyjdzie moje zamówienie też go przetestuję, nie używam już wiele lat żadnego płynu do higieny intymnej, ale czasem mam ochotę jednak coś bardziej "myjącego" niż wodę użyć.
Dzięki za odpowiedź
Miałam olejek myjący z tej serii (chyba nawet dwa), ale wolę robić sobie olejek z cromolientem - zawsze go trochę modyfikuję...
OdpowiedzUsuńBalbinka, też słyszałam, mydło Aleppo ponoć im starsze, tym lepsze. Te najdłużej leżakujące są najdroższe. ;-)
Kiedyś miałam takie z datą ważności 5 lat od daty produkcji.
to tym bardziej przekonuję się, że mogę używać dalej. Dzięki za rady, Dziewczyny! :-)
UsuńUna
UsuńJa narazie dobijam denka i chwilę odpocznę od olejku.
Z mydłam Alep trzeba trochę uważać, bo czasami te na eksport przeznaczone i dla turystów odwiedzających lokalne miejsca produkcji też bywają oszukane.
Pozdrawiam
super;)
OdpowiedzUsuńbutterfly
UsuńBardzo polecam :-)
Zakupiłam wczoraj Glyceryl Cocoate na mazidłach i sprobuje zrobic swój wlasny olejek myjący, dodam oliwke z oliwek+ olej z migdalów. Piszesz, że w wersji bogatszej mozna dodawać witamin- jak dla mnie najchetniej wybrałabym wit C lub B5. Jest tylko jedno ale, a mianowicie witaminy te rozpuszczaja sie w wodzie a nie w tłuszczach. Czy należałoby dodać zatem do składu troche wody czy mija sie do zupełnie z celem?
OdpowiedzUsuńDrugie pytanie- spotkałam sie z radami co niektórych osób przy przegladaniu stron www, ze powinno sie do takiego olejku dodać betaine kokamidopropylową, co myslisz o tym?
Jestemn po 14 dniach diety Dąbrowskiej- skonczyłam 20 listopada. W trakcie nie zaobserwowałam zadnego oszyszczania ze strony swego organizmu- jak pisałm w komentarzu pod dietą Dąbrowskiej, za to teraz jakos- juz po widze wiecej zmian skórnych typu ropne krosty, katar. czy myslisz ze to moze być to oczyszczanie. Schudłam 4 kilogramy przez 2 tygodnie, teraz jem mniejsze posiłki i ogólnie dbam wiecej o to co jem. Jem mieso, warzywa, kilka owoców, unikam ziemniaków i pieczywa. Jak myslisz po jakim czasie można powtórzyć dietę 14 dniową by nie narobić sobie wiekszej krzywdy niz pożytku?
anna
Anno
UsuńSuper, koniecznie daj znać jak już zrobisz olejek, jak się sprawuje. Witaminy: niestety trzeba dokładnie czytać jakie rzeczy w czym się rozpuszczają, jeśli robisz olejek dwufazowy to wtedy nie ma to znaczenia, natomiast wersja tylko z Glycerylem C. i olejami to możliwość dodania witamin: A, D, E i K. Najlepsza do olejku jest E: witamina młodości.
Co do betainy: ona może rzeczywiście nieco poprawić tą "piankę", a raczej emulsję co się robi po zmieszanu olejku z wodą (na zdjęciu w poście widać jak to wyągląda), ale ona rozpuszcza się w wodzie, więc nie za bardzo do naszego olejku.
Co do oczyszczania to bardzo możliwe, że Ci wszystko wychodzi dopiero teraz. Powiedz czemu jesz teraz mięso? Narazie nie powtarzaj diety, jest na to nieco za zimno. Dbaj by zdrowo się odżywiać, pij na czczo rano wodę z cytryną, jedz warzywa i owoce. Powtórz dietę może na wiosnę, jak będzie nieco cieplej.
Pozdrawiam
jak dobrze, że są takie osoby jak Ty, już nie muszę używać mleczek i płynów pełnych szkodliwych substancji. Olejek jest wspaniały, zmywa doskonale pełen makijaż, jestem zachwycona i ogromnie Ci dziękuję. Byłabym w pełni szczęśliwa gdybym jeszcze wiedziała jak zrobić w tak łatwy sposób szampon- może udzielisz jakieś rady??;)
OdpowiedzUsuńAnia
UsuńSzampon to już wyższa szkoła jazdy :-) Ja używam mydeł do mycia włosów, kiedyś pisałam o mydle Alep, czy mydle Krzepka Pokrzywa z Lawendowej Farmy. Szamponu nie robię, bo produkty są dla mnie kosztowne.
Pozdrawiam
dziękuję, że odpisałaś, muszę zastąpić szampony zwykłe na coś naturalnego po prostu nie chcę kupować wciąż tych butelek plastikowych, które potem tworzą wysypiska, dodatkowo mające ogromną ilość chemii w sobie. Może dla innych wydaje się to dziwne bo nie pozbędę się całkiem takich materiałów w codziennych życiu ale jeśli choć jedną dziedzinę uda mi się zastąpić na coś bardziej korzystnego dla środowiska to jestem szczęśliwa. A które mydło według Ciebie jest lepsze do włosów, to z pokrzywy czy Alep, mam długie i przetłuszczające się włosy.
OdpowiedzUsuńAnia
UsuńTzn. takie proste przepisy jak napar z pokrzywy, tataraku, orzechów piorących, mydlnicy, chmielu jest prosto zrobić, bo wystarczy zaparzyć zioła wg przepisu na opakowaniu. Ja coś pomyślę w tym temacie, bo mnie zmotywowałaś, ale najpierw sama muszę potestować.
O mydle Alep i Krzepkiej pokrzywie pisałam na blogu, oba dla mnie są dobre, więc poczytaj i sama wybierz (kategoria u góry po prawej stronie: mydła i mydełka).
Pozdrawiam
Dziewczyny! Polecam przeczytać ten artykuł http://www.goodies.pl/blog/demakijaz-twarzy-i-oczu-jak-wykonac-go-prawidlowo/. Tu jest dokładnie opisane, jak nalezy wykonać demakijaż krok po kroku. Ja się do tego stosuję od 3 tygodni i zauważyłam, że mam mniej zaskórników, pryszczy i rozszerzonych porów, a właśnie jestem przed okresem, więc powinnam mieć szczególnie dużo. A tu prawie nic :)! Jednak dobry demakijaz to podstawa!
OdpowiedzUsuńCzy ja dobrze czytam na 200 ml oleju dajesz 200 ml oleju + 40-80 ml emulgatora? Ja na 90 ml oleju z pestek winogron z biedronki dodałam 10 ml emulgatora Glyceryl Cocoate i cera jest dużo lepsza, ale dalej pojawiają sie pojedyncze wypryski. Proszę odpowiedz ile dodać emulgatora na 100 ml oleju, 30 będzie ok?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń