Strony

niedziela, 12 czerwca 2011

Jak słuchać własnego ciała i jeść to, czego tak naprawdę potrzebujemy?

     Temat niewygodny dla niektórych Czytelników bloga, zapewne dla tego, że nie wiedzą jak zacząć słuchać swojego ciała? Jak właściwie odczytywać to czego naprawdę nasze ciało potrzebuje... mam nadzieję, że znadziecie w dzisiejszym poscie kilka wskazówek.
     Zresztą żalów czy prenetsji do nikogo mieć nie można. Jeśli 20, 30 czy nawet więcej lat spożywamy to co jest tradycyjnie spożywane w naszej kulturze, to od czego się uzależniliśmy, to co jest tanie/drogie, szybkie w przyrządzeniu, słone, pikantne, kwaśne, przetworzone, z chemicznymi dodatkami to tak naprawdę ciężko każdemu z nas powiedzieć, że akurat brakuje nam żelaza, czy potasu. Wchodząc do sklepu mamy ochotę na: kawę ze śmietanką, pączka z budyniem, ciastko z kremem waniliowym, "sok" pomarańczowy. Jedzą, piją nasze oczy, ale ciało notuje kolejne braki witamin. Co więc jeść? Co pić?

    Jakiś czas temu podałam Wam filmik V. Boutenko o słuchaniu włąsnego ciała. Dla przypomnienia jedynie fragmenty z całego ponad 2-godzinnego wykładu:

część 6:







część 7:





część 18:





     A teraz niespodzianka. Tabela, którą opracowałam głównie na podstawie tej, autorstwa dr Colleena Hubera. Jeśli są jakieś pomyłki w tłumaczeniu, lub po prostu coś przekręciłam - proszę dajcie znać ;-). Klikając tabelkę otworzysz ją w nowej karcie - jest wtedy czytelna.






........................................
Źródło:
http://www.naturopathyworks.com/pages/cravings.php

2 komentarze:

  1. Moim zdaniem każdy powinien jeść dużo warzyw i owoców, nie zapijać do jedzenia i nie objadać się przed snem. Ups bym zapomniał wspomnieć o obowiązkowym jedzeniu śniadań i aktywnym trybie życia!

    P.s. prowadzisz interesującego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tomku bardzo dobry komentarz, w tych paru słowach napisałeś wszystko to, co składa się na zdrowie! Dodam jeszcze: SEN. ;-)
    Dziękuję!
    Twoje blogi oglądam, najciekawszy dla mnie jest ten o aniołach ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń