Jakiś czas temu mogłeś Czytelniku przeczytać nieco na temat połączenia cukier i tłuszcz. Dla przypomnienia podaję link do posta: Cukier nasz wróg czy przyjaciel?. Dziś pogłębisz wiedzę i mam nadzieję, że od dziś inaczej spojrzysz na połączenie cukrów i tłuszczów w jednym pokarmie. Na temat odpowiedniego łączenia pokarmów odsyłam do Moniki i jej Odpowiedniego łączenia pokarmów.
"Przemysłowi cukierniczemu było na rękę, że za jedynego sprawcę nadwagi uznano tłuszcze. Wydawało się to zresztą wielce prawdopodobne: do naszych komórek tłuszczowych bowiem wciska się tłuszcz, a nie na przykład cukier czy inne substancje. Co prawda, uczonym nie od dziś jest znana podstępna natura cukru powodującego otyłość, ale na ogół zagłuszają ją kampanie skierowane przeciw tłuszczowi.
Nawet Niemieckie Towarzystwo ds. Żywienia najwyraźniej nie brało poważnie ostrzeżeń kardiologów, diabetologów i dietetyków. W każdym razie nigdy nie ostrzegało nas tak naprawdę przed słodką białą trucizną.
Tymczasem cukier z wielu powodów jest co najmniej współodpowiedzialny za każdy kilogram nadwagi. Delikatny kryształ sam w sobie uwodzi słodkim smakiem, uzależnia czy wręcz czyni nas swymi niewolnikami.
Tłuszcz natomiast sam w sobie nie ma smaku, podobnie jak mięso, ryby, czy drób. Żeby móc nas uwieść i uzależnić, zawsze wymaga dodatku w postaci soli. typowe przykłady to chrupiąca słona skórka kurczaka z grilla czy tłusty, mocno osolony sos do pieczeni wieprzowej.
Węglowodan, jakim jest glukoza, przemyca wraz z insuliną cząsteczki tłuszczu do adipocytów (komórek tłuszczowych).
Cukier rozpuszcza się natychmiast, każdy kawałeczek czekolady prowadzi do spontanicznego wzrostu stężenia glikozy we krwi. Jeśli nagromadzi się zbyt dużo glukozy, w procesie przemiany materii powstają z niej cząsteczki tłuszczu, zgodnie z prawem natury, które mówi, że nie należy pozbywać się żadnych cennych substancji odżywczych, lecz deponować je jako rezerwy na ewentualne czasy głodu. W ten oto sposób z napojów słodzonych, czekolady i cukierków powstaje, koniec końców tłuszcz."
...................
Źródła:
1. "Prawda i mity na temat cukru.", K. Oberbeil
2. obrazek - healthyoates.com
Materiał szkoły średniej :)
OdpowiedzUsuń50% cukru to fruktoza, która jeśli ma być wykorzystana musi być cała przekształcona w tłuszcz...
OdpowiedzUsuńA Zet - rzeczywiście, ale czasem trzeba go sobie przypomnieć ;-)
OdpowiedzUsuńWojtku mówimy o cukrze białym, przetworzonym.. dziękuję za przypomnienie.
Pozdrowienia Panowie