Ponieważ napisanie posta nawet w kilku częściach graniczy z cudem - a zabieram sie już do tego kilka razy, będzie tylko filmik i gotowy artykuł, napisany przez osoby mądrzejrze ode mnie. I też kilka słów pojawia się o glutaminianie ;-), miłego czytania!
Żródło: http://www.stopcodex.pl/2009/02/nutrasweet-lub-aspartam/. Linki podane w artykule zostały przeze mnie uaktualnione, ponieważ podane przez autora albo wygasły lub zostały usunięte.
"Ze wszystkich dostępnych na rynku, Aspartam jest najbardziej niebezpieczną substancją dodawaną do żywności. Aspartam jest nazwą techniczną nazw handlowych: NutraSweet, Equal, Spoonful, and Equal-Measure.Aspartam został odkryty przez przypadek w 1965 , kiedy James Schlatter, chemik firmy G. D. Searle Company testował lek przeciw wrzodom żołądka. Aspartam został dopuszczony do stosowania w suchych produktach spożywczych w 1981 i w napojach gazowanych w 1983 roku.
Pierwotnie aspartam został dopuszczony do stosowania w produktach suchych już 26 lipca 1974 , ale sprzeciw wniesiony w sierpniu 1974 przez badacza neurologa Dr John W. Olney i prawnika organizacji “Consumer” James’a Turner’a, jak również wszczęte dochodzenie dotyczące praktyk badawczych firmy G.D. Searle spowodowały, że 5 grudnia 1974 US Food and Drug Administration (FDA - odpowiednik naszego PZH) zawiesił dopuszczenie. W 1985 firma Monsanto kupiła (za 3 mld $ - przy. tłum.) firmę G.D. Searle i przekształciła ją w dwie oddzielne firmy: Searle Pharmaceuticals i NutraSweet Company.
Widzisz coś tu jest nie tak! Dlaczego jakiś dodatek do żywności jest wprowadzany a następnie wycofywany, potem jednak znowu rozgrzeszany? Czym jest to spowodowane? Czytaj dalej, nie uwierzysz …!
Aspartam odpowiada za ponad 75 % doniesień o niekorzystnych reakcjach na dodatki do żywności przekazywanych do FDA. Wiele z tych reakcji jest bardzo poważnych włącznie z atakami padaczki i zgonami, jak to ostatnio ujawniono w raporcie US Department of Health and Human Services (odpowiednik naszego Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej) z lutego 1994.(1) Kilka z 90 różnych udokumentowanych symptomów wymienionych w raporcie jako powodowane przez aspartam to: Bóle głowy / migreny, zawroty głowy, napady epilepsji, nudności, drętwienia, skurcze mięśni, przybieranie na wadze, wysypki, depresje, zmęczenie, drażliwość, częstoskurcz serca, bezsenność, problemy z widzeniem, utrata słuchu, palpitacje serca, trudności z oddychaniem, ataki niepokoju, niewyraźna wymowa, utrata smaku, szum w uszach, zawroty głowy, utrata pamięci i bóle stawów.
Badacze i lekarze studiujący niekorzystne działanie aspartamu stwierdzili, że jego spożywanie może się przyczynić do wywołania lub pogorszenia stanu w następujących chorobach chronicznych:(2) guzy mózgu, stwardnienie rozsiane, epilepsja, chroniczny syndrom zmęczenia, choroba parkinsona, choroba alzheimera, opóźnienie umysłowe, chłoniak, wady wrodzone, fibromyalgia, i cukrzyca(!). Aspartam jest kombinacja trzech substancji chemicznych: Kwasu asparaginowego, fenyloalaniny i metanolu. Książka, Prescription for Nutritional Healing, (Zalecenia dla Leczenia Poprzez Żywienie) napisana przez James i Phyllis Balch , wymienia aspartam wśród “trucizn chemicznych.” Jak sam zobaczysz, jest on właśnie jedną z nich.
Widzisz dotarłeś aż dotąd i już rozumiesz, że to nie jest tak, jak z alkoholem czy papierosami: Nie pal - umrzesz zdrowszy. Wygląda, że jedząc to będziesz żył - tyle, że chorszy, a być może dużo chorszy! Czy to wszystko prawda? Żeby się dowiedzieć spróbuj przejść przez następne rozdziały! Jeśli Cię wciągnie, to tam dalej napotkasz niezwykłe informacje, prostu kryminał, Nie Do Wiary! Zatem naprzód!
KWAS ASPARAGINOWY (40% Aspartamu )
Dr Russell L. Blaylock , profesor Neurochirurgii Medical University of Mississippi, opublikował ostatnio książkę, szczegółowo opisującą szkody powodowane przez spożywanie nadmiernych ilości kwasu asparaginowego pochodzącego z aspartamu. [Dziewięćdziesiąt dziewięć procent glutaminianu mono sodowego (MSG) (Czyli glutaminianu sodu, składnika sosu sojowego, wzmacniacza smaku znajdującego się w przyprawach typu magi - przyp. tłum.) stanowi kwas glutaminowy. Szkody jakie on powoduje są również udokumentowane książce Blaylocka.] Blaylock odwołuje się do niemal 500 doniesień naukowych pokazujących jak nadmiar wolnych aminokwasów pobudzających takich, jak kwas asparaginowy i glutaminowy w naszej diecie, powoduje poważne chroniczne choroby neurologiczne i miriadę innych ostrych symptomów.(3)Jeżeli się na tym nie znasz, poniższy kawałek może być trochę skomplikowany jednak nie daj się zbyt łatwo! Przeczytaj niektóre zdania dwa razy a otworzą się przed Tobą wrota do nowego wymiaru i poczujesz o co tu chodzi.
Krótki opis mechanizmu powstawania uszkodzeń wywołanych przez asparaginian (i glutaminian). Asparaginian i glutaminian działają jako neurotransmitery w mózgu ułatwiając przesyłanie informacji od neuronu do neuronu. Nadmiar asparaginianu lub glutaminianu w mózgu zabija pewne neurony powodując wpłynięcie do komórek za dużej ilości wapnia. Wpłynięcie za dużej ilości wapnia wyzwala nadmierną ilość wolnych rodników, które zabijają komórki. Ponieważ nadmierna ilość asparaginianu i glutaminianu może uszkodzić komórkę nerwową związki te są nazywane “excitotoxins” (czyli toksynami pobudzającymi - przyp. tłum.). “Ekscytują” albo pobudzają komórki nerwowe na śmierć. Kwas asparaginowy jest aminokwasem. Wprowadzony w swojej wolnej formie (nie związany z białkami) podnosi znacząco poziom asparaginianu i glutaminianu w plazmie krwi (nie wiem dlaczego ich obu, bo logicznie biorąc powinno to dotyczyć tylko asparaginianu, ale nauka jest pełna niespodzianek). Nadmiar asparaginianu i glutaminianu w plazmie krwi niebawem po spożyciu aspartamu lub produktu zawierającego wolny kwas glutaminowy (prekursor glutaminianu) prowadzi do wysokiego poziomu tych neurotransmiterów w pewnych obszarach mózgu. (Istnieje tzw.) Bariera krwi mózgu ( BBB ) która normalnie chroni mózg od nadmiaru glutaminianu i asparaginianu jak również toksyn, (ale) 1°) nie osiąga jeszcze pełnego rozwoju w czasie dzieciństwa, 2°) nie chroni w pełni wszystkich obszarów mózgu, 3°) jest uszkadzana przez liczne chroniczne i ostre warunki, i 4°) pozwala na przesączanie się nadmiaru glutaminianu i asparaginianu do mózgu nawet gdy nie jest uszkodzona. Nadmierna ilość glutaminianu i asparaginianu powoli zaczyna niszczyć neurony. Większość (ponad 75%) komórek nerwowych w pewnym szczególnym obszarze mózgu zostaje zabitych zanim zauważalne staną się jakiekolwiek kliniczne symptomy choroby chronicznej . Niektóre z pośród wielu chorób chronicznych, w przypadku których zostało wykazane, że długotrwałe eksponowanie na działanie pobudzających aminokwasów przyczynia się do powstania obserwowanych uszkodzeń, to: stwardnienie rozsiane, Als (?), utrata pamięci, problemy hormonalne, utrata słuchu, epilepsja, choroba Alzheimera, choroba Parkinsona, niedobór glukozy we krwi (hypoglycemia), demencja towarzysząca AIDS, uszkodzenia mózgu, i rozstroje neuroendokrynowe.
Czytasz to i myślisz eee! Ten Dr Mercola tylko Cię straszy! Prawda? Gdyby było tak, jak on pisze, to aspartam nie mógł by być sprzedawany a już na pewno nie mógł by być podsuwany dzieciom w postaci gumy do żucia lub napojów dietetycznych. Oj niestety mógł, mógł! I nie długo dowiesz się w jaki sposób.
Ryzyko działania excitotoxins u noworodków, dzieci, kobiet ciężarnych, osób starszych i osób z pewnymi chronicznymi problemami zdrowotnymi jest wielkie. Nawet Federation of American Societies For Experimental Biology (FASEB) (Federacja Amerykańskich Stowarzyszeń Biologii Doświadczalnej), która zwykle porusza problemy w sposób bardzo delikatny i odzwierciedla oficjalne opinie FDA, stwierdziła ostatnio w opublikowanym przeglądzie, że “rozważnym jest unikać spożywania dodatków dietetycznych pochodnych kwasu L-glutaminowego przez kobiety ciężarne, noworodki i dzieci. Istnienie dowodu potencjalnych reakcji wewnątrzwydzielniczych, w postaci podniesionego poziomu kortyzolu i prolaktyny, i zróżnicowanej reakcji u mężczyzn i kobiet też sugerowałoby ogniwo neuroendokrynowe oraz zalecenie unikania przez kobiety w okresie reprodukcyjnym i osoby cierpiące na choroby psychiczne (z kręgu cyklofrenii – przyp.tłum.) spożywania dodatków pochodnych kwasu L-glutaminowego.” (4) Kwas asparaginowy z aspartamu ma to samo szkodliwe działanie na organizm co kwas glutaminowy.
Jeśli nie jesteś kobietą, szczególnie w wieku reprodukcyjnym myślisz sobie tak: Tracę czas przecież mnie to nie dotyczy. Aspartam jest mi potrzebny by utrzymać piękny wygląd mojego ciała. Rzeźbę mięśni lub kształt brzucha. Ale bądź cierpliwy(a). Dalej na pewno znajdziesz coś bliższego sobie. Gwarantuję Ci to!
Dokładny mechanizm ostrych reakcji na nadmiar wolnego glutaminianu i asparaginianu jest aktualnie przedmiotem debaty. Z raportów przesyłanych do FDA wynika, że do reakcji tych zaliczają się: (5) bóle głowy / migreny , nudności , bóle brzucha, zmęczenie (blokowanie dostępu do mózgu wystarczającej ilości glukozy), problemy ze snem, problemy z widzeniem, napady niepokoju, depresja, i astma / ucisk w piersi. Wspólną skargą osób cierpiących na skutki wywołane przez aspartam jest utrata pamięci. Jak na ironię, w 1987 , G . D . Searle , producent aspartamu , rozpoczął poszukiwania leku zwalczającego utratę pamięci wywołaną uszkodzeniami spowodowanymi przez pobudzające aminokwasy.
To ostatnie zdanie jest dobre! Prawda? Dowodzi, że nauka może być areną komedii. Ten sam naukowiec najpierw wypuszcza aspartam, a potem pracuje nad lekiem, który leczy choroby wywołane m.in. przez aspartam. Jest nadzieja, że jeśli używasz aspartamu to możesz już od razu leczyć skutki jego działania! Postęp jest to niezwykły! Prawda?
Blaylock jest jednym z wielu uczonych i lekarzy którzy są zaniepokojeni uszkodzeniami spowodowanymi przez pobudzające aminokwasy w wyniku spożywania aspartamu i MSG (monosodium glutamate – glutaminian sodu). Do dużej grupy ekspertów szczerze wypowiadających się na temat uszkodzeń powodowanych przez asparaginian i glutaminian zalicza się dr Adrienne Samuels, psycholog doświadczalny specjalizujący się w projektowaniu badań. Innym jest Olney, profesor wydziału psychiatrii, School of Medicine, Washington University, neurolog i badacz i jeden z największych autorytetów w dziedzinie excitotoxins na świecie. (W 1971 roku informował on Searle, że kwas asparaginowy powodował dziury w mózgu u myszy.)
FENYLOALANINA (40% Aspartamu)
Fenyloalanina jest aminokwasem normalnie znajdowanym w mózgu. Osoby z wadą genetyczną, fenyloketonurią (PKN) nie mogą metabolizować fenyloalaniny. Prowadzi to do niebezpiecznie wysokich poziomów fenyloalaniny w mózgu (czasami śmiertelnych). Zostało wykazane, że spożywanie aspartamu, szczególnie razem z węglowodanami może prowadzić do nadmiernego poziomu fenyloalaniny w mózgu nawet u osób, które nie mają fenyloketonurii. Nie jest to tylko teoria, gdyż badania prowadzone u wielu ludzi nie mających fenyloketonurii, którzy zjadali duże ilości aspartamu przez długi okres czasu, wykazały nadmierne poziomy fenyloalaniny we krwi. Nadmierne poziomy fenyloalaniny w mózgu mogą powodować obniżenie poziomu serotoniny w mózgu, prowadząc do zaburzeń emocjonalnych takich jak depresja. W testach prowadzonych na ludziach zostało wykazane, że u osób, które nieustannie używały aspartamu, poziom fenyloalaniny we krwi był znacznie podwyższony.(6) Nawet pojedyncze spożycie aspartamu podnosiło poziom fenyloalaniny we krwi. W swoim oświadczeniu przed Kongresem Stanów Zjednoczonych, Dr Louis J. Elsa pokazał, że w przypadku podwyższonego poziomu we krwi, fenyloalanina może być kumulowana w częściach mózgu i jest specjalnie niebezpieczna dla noworodków i płodów. Pokazał on również, że fenyloalanina jest dużo wydajniej metabolizowana przez gryzonie (myszy laboratoryjne) niż przez ludzi.(7)Czyli, że jak użyjemy do badań myszy a nie ludzi, to wyniki będą takie, że ludzie wcale nie muszą się niczego obawiać! Dobre! Prawda?
Jeden z przypadków nadzwyczajnie wysokich poziomów fenyloalaniny we krwi spowodowanych aspartamem opublikowano ostatnio w “Wednesday Journal” w artykule zatytułowanym “An Aspartame Nightmare” (Aspartamowa Zmora Nocna). John Cook zaczął wypijać 6 do 8 napojów dietetycznych każdego dnia. Jego symptomy zaczęły się od utraty pamięci i częstych bólów głowy. Zaczął odczuwać głód większej ilości napojów słodzonych aspartamem. Jego stan pogarszał się na tyle, że zaczął doznawać szerokiej huśtawki nastrojów i gwałtownych napadów wściekłości. Mimo iż nie cierpiał on na fenyloketonurię, badanie krwi wykazywało poziom fenyloalaniny 80 mg/dl. Stwierdzano też u niego nienormalne funkcjonowanie mózgu i uszkodzenia mózgu. Gdy odrzucił zwyczaj spożywania aspartamu, jego symptomy uległy dramatycznej poprawie.(8) Jak wykazuje w swej książce Blaylock, wcześniejsze badania określające gromadzenie się fenyloalaniny w mózgu nie są wiarygodne. Badacze którzy badali poziom fenyloalaniny w poszczególnych obszarach mózgu i nie uśredniali wyników na cały mózg, zauważają znaczące wzrosty poziomów fenyloalaniny . Szczególnie podwzgórze, rdzeń przedłużony i obszary prążkowia miały największe przyrosty poziomów fenyloalaniny . Blaylock idzie dalej wykazując, że nadmierne gromadzenie się fenyloalaniny w mózgu może powodować schizofrenię lub podatność na napady padaczkowe. Dlatego, długotrwałe, nadmierne używanie aspartamu może spowodować wzrost sprzedaży inhibitorów resorbcji seratoniny takich, jak Prozac i leków kontrolujących schizofrenię i napady padaczki. !!!
Czyli właściwie użyta średnia arytmetyczna może bezpieczną uczynić nawet strychninę! A gdyby wprowadzić na rynek antidotum to można by zarobić jeszcze więcej!
METANOL (ALKOHOL DRZEWNY / TRUCIZNA) (10% Aspartamu)
Ten temat to niespodzianka. W Polsce było tyle historii z metanolem, że wiadomość o jego obecności w Coke czy Pepsi to takie curiosum, że chyba nikt w to nie uwierzy!!! A jednak zobacz to sam!Metanol / spirytus drzewny jest śmiertelną trucizną. Niektórzy ludzie mogą pamiętać metanol jako truciznę, która oślepiła lub zabiła ubogich alkoholików (w Polsce kojarzy się to raczej z piciem „spirytusu” skradzionego w fabryce w czasach komunizmu, o których donosiła w tamtych czasach prasa, zawsze były to przypadki tragiczne: ślepota lub śmierć - przyp. tłum.). Pod wpływem enzymu chymotrypsyny napotykanego w jelicie cienkim metanol jest stopniowo uwalniany z grupy metylowej aspartamu.
Absorpcja metanolu przez organizm jest znacznie szybsza gdy spożyciu ulega metanol w stanie wolnym. Wolny metanol uwalnia się z aspartamu kiedy zostaje on podgrzany powyżej 30°C (86° Fahrenheit). Może to mieć miejsce gdy produkty zawierające aspartam są niewłaściwie przechowywane lub gdy są one podgrzewane (np. jako część produktu spożywczego takiego jak Jello).
W organizmie metanol rozkłada się do kwasu mrówkowego i formaldehydu. Formaldehyd jest śmiertelną neurotoksyną. Według oceny EPA metanol “jest uważany za truciznę kumulacyjną z powodu niskiej szybkości wydalania po absorbcji. W organizmie metanol jest utleniany do formaldehydu i kwasu mrówkowego; oba metabolity są toksyczne”. Zalecany prze EPA dzienny limit spożycia wynosi 7,8 mg/dzień. Jeden litr napoju słodzonego aspartamem zawiera około 56 mg metanolu. Konsumenci spożywający duże ilości produktów zawierających aspartam przyjmują ok. 250 mg metanolu dziennie albo 32 krotny limit EPA.(9) Do symptomów zatrucia metanolem zaliczają się bóle głowy, brzęczenie w uchu, zawroty głowy, nudności, niepokój żołądkowo-jelitowy, osłabienie, dreszcze , zaniki pamięci, drętwienie i kłujące bóle w kończynach, zaburzenia behawioralne i zapalenie nerwu. Najlepiej poznane symptomy zatrucia metanolem to problemy z widzeniem włącznie z zamgleniem obrazu, postępowe zawężanie pól widzenia, zaciemnienie widzenia, uszkodzenia siatkówki i ślepota. Formaldehyd jest znanym czynnikiem rakotwórczym, powoduje uszkodzenia siatkówki, zakłóca replikację DNA, powoduje wady wrodzone.(10)
Uff, tego pewnie nikt do tej pory nie wiedział!
Z powodu braku paru niezbędnych enzymów, ludzie są wielokrotnie bardziej wrażliwi na toksyczne działanie metanolu niż zwierzęta. Dlatego, testy aspartamu czy metanolu na zwierzętach nie odzwierciedlają dokładnie niebezpieczeństwa dla ludzi. Jak podkreśla Dr Woodrow C . Monte, Dyrektor Food Science and Nutrition Laboratory at Arizona State University (Laboratorium Żywienia i Nauki o Żywności przy Stanowym Uniwersytecie Arizony- przyp. tłum.), “nie istnieją badania pozwalające ocenić możliwe mutagenne (powodujące mutację - przyp. tłum.), teratogenne (powodujące zmiany rozwojowe - przyp. tłum.), albo rakotwórcze skutki chronicznego przyjmowania alkoholu metylowego.”(11) Był on tak zaniepokojony nie rozstrzygniętym problemem bezpieczeństwa, że pozwał on FDA przed sądem domagając się wysłuchania jego odczytu na temat tych problemów. Poprosił FDA o “zwolnienie z tematami napojów bezalkoholowych do czasu gdy będzie można odpowiedzieć na niektóre ważne pytania. To jest nie fair, że kładziecie cały ciężar dowodów na tych kilku z nas, którzy są zaniepokojeni a posiadają tak ograniczone możliwości. Musicie pamiętać, że jesteście ostatnią obroną społeczeństwa Amerykańskiego. Jeżeli wy pozwolicie na używanie (aspartamu) to ani ja ani moich koledzy nie mogą zrobić dosłownie nic by odwrócić tą sytuację. Aspartam dołączy wtedy do sacharyny, dwutlenku siarki i Bóg jeden wie ilu niepewnych substancji mogących obrażać ludzki organizm za rządowym przyzwoleniem.”(10)
Żeby u nas była możliwość pozwania przed sąd urzędu państwowego w celu zmuszenia go do wysłuchania niechętnej mu opinii. Ale nie będzie! Zresztą czy warto? Nikt przecież nie zwolnił z jakimi kolwiek napojami i tu się zaczyna zapowiadany kryminał:
Wkrótce potem Komisarz FDA , Arthur Hull Hayes, Jr., zatwierdził stosowanie aspartamu w napojach gazowanych, po czym opuścił FDA i przyjął posadę w firmie prowadzącej Public Relations dla firmy G.D. Searle.(11) (Musiał chyba awansować!) Podkreślano (jako argument za aspartamem - przyp. tłum.), że niektóre soki owocowe i napoje alkoholowe zawierają niewielkie ilości metanolu. Jednakże ważnym jest by pamiętać, że tamten metanol nigdy nie występuje sam. W każdym przypadku obecny jest etanol, zazwyczaj w większych ilościach. Etanol jest antidotum dla toksyczności metanolu u człowieka.(9) (Tego to nas w szkole nie uczyli a powinni.) Oddziały Operacji Pustynna Burza były “pojone” wielkimi ilościami napojów słodzonych aspartamem, które ogrzewały się w słońcu Arabii Saudyjskiej do temperatur przekraczających 30°C. Wielu z nich wróciło do domu z licznymi zaburzeniami podobnymi do tych, które występują u ludzi zatrutych chemicznie formaldehydem. Uwalniający się w napojach metanol mógł przyczynić się do powstania tych chorób. Czynnikiem, który mógł również przyczynić się do ich powstania mogą być inne produkty (metabolizmu - przyp. tłum.) aspartamu takie jak (omówiona poniżej) DKP.W akcie z 1993, który może być określony tylko jako czyn “bez sumienia”, FDA zatwierdziła aspartam jako składnik licznych produktów spożywczych zawsze ogrzewanych powyżej 30°C.
A to już rzeczywiście jest draństwo. Nawet tłumaczenie, że rozkład aspartamu trwa dłużej niż proces cieplny, któremu jest poddawany nie jest akceptowalne. Aspartam działa bowiem jak bomba z opóźnionym zapłonem. Mówiłem, że będzie ciekawie!
DWUKETOPIPERAZYNA ( DKP )
To jest niezwykłe. Aspartam składa się z trzech, mniej lub bardziej trujących substancji, jednak jest on uważany za najlepszy słodzik na świecie i dlatego daje nam jeszcze … BONUS. Taak! DKP. Czwartą truciznę choć ma tylko trzy składniki, czwartą, bo w postaci metabolitu! Nadzwyczajne!DKP jest ubocznym produktem metabolizmu aspartamu. DKP przypisywano związki z pojawianiem się guzów mózgu. Olney zauważył, że podczas nitrozowania w jelicie, DKP dawała związek, który był podobny do N-nitrozomocznika, związku chemicznego o silnym działaniu, powodującego guzy mózgu. Niektórzy autorzy twierdzą, że w wyniku spożywania aspartamu wytwarzana jest DKP. Nie jestem pewien czy jest to prawdą. Definitywną prawdą jest, że DKP powstaje w płynach zawierających aspartam w czasie przedłużonego magazynowania.
N-Nitrozomocznik i wszystkie n-nitrozoaminy są niezwykłymi truciznami. Nie zabijają one jak cyjanek potasu czy currara, gwałtownie i spektakularnie, niemniej zrobiły już karierę nawet filmową. Są bowiem tak samo pewne, jak wyżej wymienione trucizny tradycyjne. Przy odpowiedniej dawce, nieuchronnie i w dość krótkim czasie (idącym w miesiące), prowadzą do powstania raka i śmierci ofiary. Ironizując można by je uważać za odpowiednik arszeniku, który w dawnych czasach, na początku ubiegłego stulecia (t.j. XX), służył do powolnego zabijania ofiary bez wywoływania gwałtownych objawów. Nitrozoaminy dają jednak dodatkową “korzyść”: Po wywołaniu nowotworu mogą zostać wydalone z organizmu zanim ofiara umrze i zbrodnia może być doskonała! Uczulam Was na to badacze rzeczy niezwykłych oraz wszyscy konsumenci. Nie bądźcie ofiarami!
G.D. Searle przeprowadził próby bezpieczeństwa DKP na zwierzętach. FDA stwierdziło powstanie licznych błędów doświadczalnych włącznie z pomyłkami urzędników, mieszaniem zwierząt, podawaniem badanej substancji zwierzętom, które nie powinny jej dostać, strat okazów patologicznych z powodu niewłaściwego obchodzenia się z nimi i wiele innych błędów.(12) Te niechlujne procedury laboratoryjne mogą wyjaśnić dlaczego zarówno zwierzęta doświadczalne jak i kontrolne miały szesnaście razy więcej guzów mózgu niż można by oczekiwać po eksperymencie tej długości. W ironicznym wypaczeniu, krótko po wykryciu tych błędów proceduralnych, FDA wykorzystało wskazówki G.D. Searle w opracowaniu swoich standardów GLP (Good Laboratory Practies – Dobrych Praktyk Laboratoryjnych) dla całego przemysłu.(11) Toksykolog FDA, Dr Jacqueline Verrett w swoim zeznaniu przed senatem USA przypisała DKP wywoływanie polipów macicy i zmian w poziomie cholesterolu we krwi.(13)
Powyższy fragment jest po prostu rozkoszny! Ten G.D. Searle tak bardzo był pewien, że ci co go oskarżają kłamią, że postanowił sprawdzić czy DKP jest rakotwórcza. I tak bardzo wierzył, że nie jest, że mu … wyszło, że nie jest! Przy okazji namówił FDA by nauczyła innych robić to samo i ustanowiła jako standard GLP w całych Stanach jego doświadczenie nabyte w tych badaniach . Teraz rozumiem, dlaczego komunistyczna PZH nie wierzyła wynikom doświadczeń imperialistycznych agencji z FDA na czele i każdy toksykolog musiał wtedy pojechać do jamy smoka by wszystko osobiście “wywęszyć”. To była fajna robota. Byłem przy tym bardzo blisko. Zastanawiam się jednak jak to się dzieje, że dzisiaj ci wszyscy niezwykle ostrożni i podejrzliwi docenci są tak bardzo otwarci na nowe, że nie biorą tego typu argumentów pod uwagę, choć to jest ich podstawowy obowiązek. Może kiedyś spróbuję to wyjaśnić. To będzie bardzo wesołe. Już widzę ich miny!
Ale idźmy dalej bo teraz zaczyna się najlepsze! Cała seria dolegliwości, które każdy z nas może odczuć, jeśli jest podatny i podda się eksperymentowi na samym sobie. Proponuję by na podstawie poniższej wyliczanki dokonać obserwacji siebie lub swojego otoczenia. To może być naprawdę odkrywcze!
DOLEGLIWOŚCI POWODOWANE PRZEZ ASPARTAM
Substancje wchodzące w skład aspartamu mogą prowadzić do szerokiej gamy dolegliwości. Niektóre z tych problemów narastają stopniowo, inne występują nagle i powodują ostre reakcje. Istnieje olbrzymia liczba ludzi, u których występują przynoszące cierpienie symptomy, do których wystąpienia przyczynia się aspartam a którzy nie mają zielonego pojęcia, dlaczego zioła lub leki nie przynoszą ulgi w ich problemach. Istnieją również inni użytkownicy aspartamu, którzy wydają się nie odczuwać gwałtownych reakcji na aspartam. Ale nawet te osoby są podatne na szkody spowodowane długotrwałym działaniem pobudzających aminokwasów, fenylalaniny, metanolu i DKP. Niektóre z zaburzeń, wywołują mój szczególny niepokój. Oto one.Wady wrodzone.Dr Diana Dow Edwards, prowadziła finansowane przez Monsanto prace, mające na celu zbadanie możliwości powstawania wad wrodzonych powodowanych przez spożywanie aspartamu. Gdy badania wstępne przyniosły negatywną informację o aspartamie, fundusze na badania zostały wstrzymane. (Bo po co marnować pieniądze?) Pediatra genetyk z Emory University zaświadczył, że Aspartam powoduje wady wrodzone. 7360-367. W książce “W czasie oczekiwania: Przewodnik Prenatalny” napisany przez doktora medycyny George R. Verrilli, i Anne Marie Mueser, jest stwierdzenie, że aspartam jest podejrzewany o powodowanie uszkodzeń mózgu u osób podatnych . Z powodu tych efektów płód może być wystawiony na niebezpieczeństwo. Niektórzy badacze sugerują, że wysokim dawkom aspartamu mogą być przypisywane problemy począwszy od zawrotów głowy i subtelnych zmian w mózgu do niedorozwoju umysłowego.
Teraz to już chyba nie muszę nikogo namawiać do dalszego czytania. Żeby mieć wolność wyboru trzeba o tym wszystkim wiedzieć!
Rak (Rak mózgu).W 1981, Satya Dubey, statystyk z FDA, stwierdził, że dane n/t nowotworów wywoływanych przez aspartam są tak „niepokojące”, że nie mógł on rekomendować dopuszczenia NutraSweet. (14) W trwających dwa lata badaniach przeprowadzonych przez producenta aspartamu (G.D.Serale – przyp.tłum.) u dwunastu spośród 320 szczurów karmionych normalną dietą i aspartamem rozwinął się nowotwór mózgu, podczas gdy w grupie kontrolnej nowotwór nie rozwinął się u ani jednego szczura. Pięć z pośród tych dwunastu nowotworów rozwinęło się u szczurów karmionych niską dawką aspartamu.(15) (Nie pocieszajcie się zatem niską dawką!) Dopuszczenie aspartamu było pogwałceniem Poprawki Delaney’a, która miała za zadanie chronić nas przed obecnością w żywności takich substancji rakotwórczych jak metanol (formaldehyd) i DKP. Starszy już Dr Adrian Gross, toksykolog FDA, zeznał przed Kongresem USA, że aspartam był w stanie powodować nowotwory mózgu. To uniemożliwiło FDA legalne ustalenie dopuszczalnej dawki dziennej (ADI) na jakimkolwiek poziomie. (Na szczęście! Gdyby ją ustalono, nie byłoby dalszych ograniczeń w stosowaniu aspartamu.) W swoim badaniu stwierdził on, że badania Searle’a były „w olbrzymim stopniu niegodne zaufania” oraz, że „przynajmniej jeden z tych testów wykazał poza wszelkimi wątpliwościami, że aspartam jest w stanie wywołać nowotwory mózgu u zwierząt laboratoryjnych…” Swoje zeznanie konkludował pytając „Z jakiej przyczyny FDA odrzuca uwzględnienie tzw. Poprawki Delaney’a do Ustawy o żywności, Lekach i Kosmetykach ?….. I jeżeli FDA sama postanawia pogwałcić prawo, któż pozostanie by strzec zdrowia publicznego?” W połowie lat ’70-tych odkryto, że producent aspartamu (G.D.Serale – przyp.tłum.) na kilka sposobów sfałszował badania. Jedną z technik było wycinanie nowotworów zwierzętom z grupy doświadczalnej i włączanie ich z powrotem do tej grupy. Inną techniką wykorzystywaną do sfałszowania badań było zamieszczanie na liście zwierząt - które przeżyły test - zwierząt, które w rzeczywistości zmarły. Z tych powodów dane na temat nowotworów mózgu były prawdopodobnie gorsze niż te, które omówiono powyżej. Dodatkowo były pracownik producenta aspartamu (G.D.Serale – przyp.tłum.), Raymond Schroeder 13-go lipca 1977 powiedział FDA, że grudki DKP (w karmie – przyp.tłum.) były tak olbrzymie, że szczury mogły rozróżnić między DKP i ich normalną dietą.(12) (Co bezwzględnie pomogło wielu z nich uratować zdrowie i życie!) Interesujące jest, że liczba nowotworów mózgu u osób powyżej 65 roku życia wzrosła o 67% między rokiem 1973 a 1990. Nowotwory mózgu u wszystkich grup wiekowych „podskoczyły” o 10%. Największy wzrost nastąpił w latach 1985 – 1987.(17) W swojej książce „Aspartam (Nutra Sweet). Czy to jest bezpieczne?” Roberts prezentuje dowody na to, że aspartam może powodować szczególnie niebezpieczną formę raka – pierwotnego chłoniaka mózgu.
Teraz to już chyba nie sądzisz, że to tylko straszenie. Ale aspartam oferuje dalsze atrakcyjne schorzenia!
Cukrzyca.Amerykańskie Towarzystwo Diabetologiczne (ADA) zaleca tę chemiczną truciznę osobom chorym na cukrzycę. (I to wydaje się być na pozór logiczne, bo aspartam nie zawiera cukru.) Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez H.J. Roberts’a, specjalisty diabetologa, członka ADA i autorytetu w dziedzinie środków słodzących, aspartam 1°) Prowadzi do wywołania cukrzycy klinicznej, 2°) Osłabia kontrolę cukrzycową u chorych na insulinie lub lekach doustnych, 3°) Prowadzi do pogorszenia powikłań cukrzycowych takich, jak retinopatia, katarakta, neuropatia i gastropareza, 4°) Powoduje drgawki. W stwierdzeniu dotyczącym spożywania produktów zawierających aspartam przez chorych na cukrzycę lub hipoglikemię, Roberts mówi: „Niestety u wielu pacjentów w mojej praktyce i innych, których widziałem podczas konsultacji, rozwinęły się poważne metaboliczne, neurologiczne i inne komplikacje, które mogły być przypisane specyficznie produktom zawierającym aspartam. Zostało to udowodnione przez „Utratę kontroli cukrzycowej, intensyfikację hipoglikemii, występowanie przypuszczalnych „reakcji insulinowych” (włącznie z drgawkami), które okazały się być reakcją na aspartam i wystąpienie pogorszenia, czy pozorowania powikłań (szczególnie osłabienia widzenia i neuropatii) w czasie używania tych produktów. „Dramatyczna poprawa takich cech po odstawieniu aspartamu i szybki, przewidywalny ich nawrót po tym, jak pacjent ponownie spożywał produkty zawierające aspartam, świadomie lub przypadkowo.” Roberts idzie dalej mówiąc: Żałuję, że inni lekarze oraz Amerykańskie Towarzystwo Diabetologiczne (ADA) nie przekazuje pacjentom i konsumentom właściwych ostrzeżeń opartych o te powtarzające się odkrycia, które zostały opisane w moich, niezależnych od żadnej korporacji, badaniach i publikacjach.” Blaylock stwierdził, że excitotoxins takie jak wchodzące w skład aspartamu mogą wywoływać cukrzycę u osób genetycznie podatnych na tą chorobę.(5)
Niech to będzie memento dla wszystkich. Cukrzyca przychodzi często z wiekiem i w jakiś sposób pracujemy na nią przez całe życie. Nie dodawajmy nie potrzebnych czynników! Ale aspartam jest wymieniony na polskiej stronie dla cukrzyków w rozdziale Edukacja Pacjentów, w rozdziale Cukier i Sztuczne Środki Słodzące zalecany jest aspartam w następującej formie: Aspartam (dipeptyd rozkładany w jelicie cienkim do kwasu asparaginowego i fenyloalaniny, dlatego przeciwskazany w fenyloketonurii, również termolabilny). To niewinne, naukowe słowo - termolabilny? Konia z rzędem tej 65-cio letniej Kowalskiej, która zrozumie co to znaczy. A w tym między innymi może być zawarte zagrożenie dla jej nie najmłodszych oczu i nie tylko… Dalej wśród zalecanych sztucznych środków słodzących wymieniony jest: Sztucznych środków słodzących nie zaleca się kobietom w ciąży! Nie to nie jest żart. Jako czwarty środek słodzący podano to zdanie. Zdanie, które potwierdza powstawanie wad wrodzonych, tak jak zostało to opisane powyżej.
Zaburzenia emocjonalne.Dr Ralph G. Walton przeprowadził ostatnio podwójnie ślepą próbę badając wpływ aspartamu na osoby z zaburzeniami nastroju. Ponieważ badanie to nie było finansowane/ kontrolowane przez producentów aspartamu, The Nutra Sweet Company odmówiło sprzedania mu aspartamu. (Jest to rutynowa postawa, którą przyjmuje się w sytuacji, gdy przyszłe wyniki mogą zaszkodzić badanemu obiektowi. Pozwala ona potem bez końca kwestionować niewygodne wyniki badań) Walton zmuszony był otrzymać go wraz z certyfikatami ze źródła zewnętrznego. Badanie wykazało olbrzymi wzrost ilości poważnych symptomów u osób przyjmujących aspartam. Troje uczestników badań powiedziało, że zostało otrute aspartamem. Walton konkludował „osoby z zaburzeniami nastroju są szczególnie wrażliwe na ten sztuczny środek słodzący, używanie go przez tą grupę powinno być odradzane.”(18) Świadomy, że ze względu na bezpieczeństwo osób uczestniczących, próba nie mogła być powtórzona, Walton był ostatnio cytowany mówiąc, „Wiem, że on (aspartam) wywołuje napady padaczki. Jestem również przekonany, że definitywnie powoduje on zmiany behawioralne. Jestem oburzony, że ta substancja funkcjonuje na rynku. Osobiście kwestionuję rzetelność i prawdziwość jakichkolwiek badań finansowanych przez NutraSweet Company”.(19) Istnieją liczne doniesienia o przypadkach obniżonego poziomu serotoniny w mózgu, depresji i innych zaburzeniach emocjonalnych łączonych z aspartamem i ustępujących po odstawieniu aspartamu. Badacze podkreślają, że podniesieni poziomu fenylalaniny w mózgu, które może i występuje u osób nie cierpiących na fenyloketonurię, prowadzi do obniżonego poziomu neurotransmitera serotoniny, co prowadzi do szeregu zaburzeń emocjonalnych. Dr Wiliam M. Prdridge z UCLA zaznał przed Senatem USA, że wypijający cztery 16-sto uncjowe butelki (razem ok. 1.7l) dziennie dietetycznego napoju gazowanego powoduje ogromny wzrost fenylalaniny.
Sądzę, że w przypadku częstego spożywania produktów zawierających aspartam, powyższy akapit stanowi szczególny przyczynek do dokonania oceny własnego zachowania. Może się bowiem okazać, że odstawienie tych produktów w istotny sposób wpłynie na Twój image. Szczególnie dotyczy to ludzi młodych.
Epilepsja/Ataki padaczki. Ten rozdział jest najbardziej przerażający, choć trudno w to w ogóle uwierzyć nie sposób kwestionować tak przekonujących argumentów, szczególnie w części dotyczącej Marynarki USA i Sił Powietrznych USA.
Przykro jest patrzeć, jak wraz ze wzrostem ilości ataków padaczki spowodowanych przez aspartam, Fundacja Epilepsji promuje „bezpieczeństwo” aspartamu. W Massachusetts Institute of Technology poddano oględzinom 80 osób, które dostały ataku padaczki po spożyciu aspartamu. Community Nutrition Institute (Społeczny Instytut Żywienia) konkludował to badanie następująco: „Te 80 przypadków spełnia własną definicję FDA nieuchronnego zagrożenia zdrowia publicznego, która wymaga od FDA przyspieszonego usunięcia produktu z rynku.” Zarówno magazyn Flying Safety Sił Powietrznych USA, jak i magazyn Navy Phisiology Marynarki USA opublikowały artykuły ostrzegające przed wieloma zagrożeniami ze strony aspartamu, włącznie z kumulatywnym szkodliwym efektem metanolu i większym prawdopodobieństwem wad wrodzonych. Artykuły podkreślają, że spożywanie aspartamu może spowodować u pilotów podatność na napady padaczki i zawroty głowy. Dwadzieścia artykułów ostrzegających przed spożywaniem aspartamu w czasie latania pojawiło się również w National Business Aircraft Association Digest (NBAA Digest 1993), Aviation Medical Bulletin (1988), The Aviation Consumer (1988), Canadian General Aviation News (1990), Pacific Flyer (1988), General Aviation News (1989), Aviation Safety Digest (1989), and Plane & Pilot (1990) a referat na temat aspartamu w czasie 57 Rocznej Konferencji Aerospace Medical Assocuiation (Gaffney 1986). Ostatnio zainstalowano gorącą linię dla pilotów odczuwających ostre reakcje po spożyciu aspartamu. Ponad 600 pilotów skarżyło się na objawy włącznie z tymi, którzy doznali grand mal ataku padaczki w kokpicie po spożyciu aspartamu.(21) Jedną z oryginalnych prób badawczych przeprowadził w 1960 niezależny naukowiec, Dr Harry Wiesman. Badał on wpływ aspartamu na „niemowlęta” naczelnych. Z pośród siedmiu „niemowląt” małp jedno zmarło po 300 dniach a pięć miało grand mal (grand mal czytaj ciężkie - przyp.tłum.) ataki padaczki. Oczywiście te negatywne wyniki nie zostały przedstawione FDA w czasie procesu dopuszczeniowego.(22)
To naprawdę brzmi poważnie. Takie instytucje jak towarzystwa lotnicze są histerycznie ostrożne i nigdy nie podnoszą alarmu, jeśli nie ma naprawdę istotnej przyczyny. Postępują tak by nie wzbudzać paniki, która mogłaby zagrodzić ich interesom. Jeśli zatem one piszą ostrzeżenia w swoich biuletynach oznacza to, że jakkolwiek przekonujące są argumenty FDA i innych agencji zdrowia publicznego, produkt w jakimś stopniu stanowi zagrożenie dla zdrowia a pośrednio nawet życia ludzkiego. Dlaczego sama FDA nie ostrzega przed nim? Cóż! To jest właśnie ta sensacja, która potwierdza sens mojego trudu tłumaczenia tego artykułu!!! Nie wierzę by po przeczytaniu tego wszystkiego nie powstały wątpliwości w umysłach największych nawet sceptyków!
DLACZEGO O TYCH RZECZACH NIE SŁYSZYMY?
Przyczyna, dla której wiele osób nie słyszy o poważnych reakcjach na aspartam jest dwojaka:1°) Brak świadomości w społeczeństwie. O wywołanych przez aspartam chorobach nie donosi się w prasie, jak o wypadkach lotniczych. Dzieje się tak ponieważ przypadki te pojawiają się stopniowo, jeden za drugim w tysiącach różnych miejsc w Stanach Zjednoczonych.
2°) Większość ludzi nie wiąże doznawanych symptomów z długotrwałym używaniem aspartamu. Dla ludzi, którzy zabili istotny procent komórek swojego mózgu, nabawiając się w ten sposób choroby chronicznej nie ma drogi by w naturalny sposób powiązać taką chorobę z konsumowaniem aspartamu. To, jak aspartam został dopuszczony jest lekcją tego, jak firmy chemiczne i farmaceutyczne mogą manipulować agencjami rządowymi takimi jak, FDA, przekupywać organizacje takie, jak American Dietetic Association (Amerykańskie Towarzystwo Dietetyczne) i zalewać społeczność naukową kiepskimi i oszukańczymi, sponsorowanymi przez przemysł, badaniami finansowanymi przez producentów aspartamu.
Erik Millstone, badacz Oddziału Badań Nauk Politycznych Sussex University zebrał tysiące stron dowodów, z których pewne zostały zdobyte przy wykorzystaniu 23 Ustawy o Wolności Informacji, pokazujących:
1)° Badania laboratoryjne były sfałszowane a zagrożenia nieujawnione.
2)° Usuwano nowotwory zwierzętom a zwierzęta, które zmarły były „przywracane do życia” w protokołach laboratoryjnych.
3)° Przed FDA złożono fałszywe i wprowadzające w błąd oświadczenia.
4)° Dwóch pełnomocników rządu USA, którzy mieli za zadanie wnieść oskarżenie o oszustwo przeciw producentowi aspartamu otrzymało posady w firmie prawniczej producenta, pozwalając przeterminować się ustawie ograniczającej (stosowanie apartamu do czasu zakończenia przez nich procedury rewizyjnej).
5)° Komisarz (FDA) odrzucił obiekcje własnej rady naukowej FDA prowadzącej dochodzenie. Wkrótce po tej decyzji otrzymał posadę w Burson-Marsteller, firmie odpowiedzialnej za Public Relations G.D. Searle. W 1980 powołano Publiczną Radę Dochodzeniową (PBOI). Składała się ona z trzech naukowców, którzy recenzowali obiekcje Olney’a i Turner’a co do dopuszczenia aspartamu. Jednogłośnie głosowali oni przeciwko dopuszczeniu aspartamu. Komisarz FDA, Dr Arthur Hull Hayes, Jr. stworzył wówczas pięcioosobową Komisję Naukową dla recenzji wyników prac PBOI. Kiedy stało się jasne, że ta Komisja podtrzymałaby decyzją CBOI stosunkiem głosów 3 do 2, dodano do Komisji nową osobę tworząc impas w głosowaniu. To pozwoliło Komisarzowi FDA przełamać ten impas i dopuścić aspartam do produktów suchych w 1981. Dr Jacqueline Verrett, Starszy Naukowiec w Biurze Żywności FDA, która dokonała przeglądu zespołu powołanego do w sierpniu 1977 dla oceny Raportu Bresslera (raportu, który wyliczał nadużycia w czasie badań przed dopuszczeniowych) powiedziała: „Oczywistym było, że coś po drodze zostało przez funkcjonariuszy biura wyczyszczone”. W 1987, Verrett zeznawała przed Senatem USA stwierdzając, że eksperymenty prowadzone przez G.D. Searle były „katastrofą”. Stwierdziła, że jej zespół został poinstruowany by nie komentować lub nie martwić się prawdziwością tych badań. Kontynuowała swoje zeznanie dyskutując fakt, że wykazano, iż DKP zwiększała ilość polipów macicy i zmieniała poziom cholesterolu we krwi i że zwiększanie temperatury produktów prowadzi do wytwarzania w nich DKP.(13)
Moje wcześniejsze komentarze miały być, z założenia, drwiące i sarkastyczne po to, by dopomóc Ci w czytaniu tego szczegółowo wyliczającego naukowe doniesienia artykułu. Mam nadzieję że mi się ta sztuka udała i że jesteś tu razem ze mną. Jeśli tak to czas zrzucić maskę: wcale nie jest mi do śmiechu. Jeżeli aspartam zostaje dopuszczony do powszechnego stosowania w głosowaniu jednym głosem, to nie oznacza, że jest to demokracja, tylko ignorancja jednej ze stron. Pytanie której? Producent aspartamu będzie oczywiście twierdził, że przeciwników. Przeciwnicy, że zwolenników. Dla mnie jednak fakt istnienia przeciwników, posługujących się nota bene szeregiem tak wiele dających do myślenia argumentów jest sam w sobie niezwykłym ostrzeżeniem. Czy nie przesadzam? Czy nie szukam łatwej sensacji? Aby zrozumieć, że nie przyjrzyj się temu, jak skonstruowany jest mechanizm manipulacji najważniejszą na świecie agencją mającą za zadanie dbać o zdrowie nie tylko obywateli USA ale całej ludzkości:
Drzwi wahadłowe. FDA i producent aspartamu posiadają wspólne wahadłowe drzwi zatrudnienia. Obok Komisarza FDA i dwóch Pełnomocników rządu USA opuszczających swoje stanowiska by przyjąć posady w firmach związanych z G.D. Searle, czterech innych funkcjonariuszy FDA związanych z dopuszczeniem aspartamu otrzymało posady w NutraSweet Company w latach 1979 i 1982, byli to z zastępcą Komisarza FDA, Specjalny Asystent Komisarza FDA i Zastępca Dyrektora Biura Żywności i Toksykologii i Pełnomocnik związany z Publiczną Komisją Dochodzeniową.(24) Należy zdać sobie sprawę, że działalność tego rodzaju drzwi wahadłowych ciągnie się od dziesięcioleci. „Townsend Letter for Doctors” (11/92) opublikował badania ujawniające, że 37 spośród najwyższych funkcjonariuszy FDA opuściło FDA i przyjęło posady w firmach, na działalnością których sprawowali pieczę. Donosiły one również, że ponad 150 funkcjonariuszy miało udziały w firmach farmaceutycznych, do współpracy z którymi byli skierowani. Wiele organizacji i uniwersytetów otrzymało olbrzymie sumy pieniędzy od firm powiązanych z NutraSweet Association, grupy firm promujących używanie aspartamu. W styczniu 1993, Amerykańskie Towarzystwo Dietetyczne otrzymało dar od NutraSweet Company w wysokości 75.000$. Amerykańskie Towarzystwo Dietetyczne stwierdziło, że NutraSweet Company pisze jego biuletyny „Facts”.(25) Wiele innych „niezależnych” organizacji i badaczy otrzymuje wielkie sumy pieniędzy od producenta aspartamu. Amerykańskie Towarzystwo Diabetologiczne otrzymało wielkie sumy pieniędzy od NutraSweet, włączając w to pieniądze na prowadzenie szkoły gotowania w Chicago (przypuszczalnie mającej uczyć cukrzyków, jak używać aspartam w gotowaniu). Badacz z New England, który w przeszłości zwrócił uwagę na zagrożenia ze strony aspartamu, teraz jest konsultantem Monsanto. Inny badacz z Południowo-Wschodnich Stanów poświadczał zagrożenie za strony aspartamu dla płodu. Reporter dokumentalista odkrył, że powiedziano mu by zamilkł, aby nie stracić darów od producenta dietetycznej coli z NutraSweet Association.
Co robi FDA by chronić konsumentów przed zagrożeniami płynącymi z aspartamu? Mniej niż nic. W 1992 FDA dopuściło aspartam do zastosowania w napojach słodowych, płatkach śniadaniowych i ,mrożonych puddingach i nadzieniach. W 1993 FDA dopuściło aspartam do produkcji twardych i miękkich wyrobów kandyzowanych, bezalkoholowych napojów aromatyzowanych, napojów herbacianych, soków i koncentratów owocowych, wyrobów piekarniczych, mieszanek do pieczenia, mrożonek, mas dekoracyjnych i nadzień dla wyrobów piekarniczych. W 1991 FDA zabroniło importu stevia. Sproszkowany liść od setek lat był używany jako alternatywny słodzik. Jest ona szeroko używana w Japonii bez skutków ujemnych. Naukowcy zaangażowani w ocenę stevia potwierdzili, że jest ona bezpieczna dla spożywania przez człowieka – fakt dobrze znany w wielu częściach świata, gdzie nie jest ona zabroniona. Każdy z kim rozmawiałem na ten temat wierzy, że stevia została zabroniona by trzymać ten daleko od USA i by chronić poziom sprzedaży aspartamu.(26)
Co robi Kongres Amerykański by chronić konsumentów przed zagrożeniami płynącymi z aspartamu? Nic. Co robi Administracja Amerykańska (Prezydent) przed zagrożeniami płynącymi z aspartamu? Nic. Konsumpcja aspartamu jest nie tylko problemem amerykańskim. Jest on sprzedawany w ponad 70 krajach na całym świecie.
ASPARTAM MOŻNA ZNALEŹĆ W: - śniadaniach błyskawicznych – pastylkach miętowych poprawiających zapach oddechu – płatkach – gumie do żucie bez cukru – mieszankach kakaowych – napojach kawowych – mrożonych deserach – deserach żelatynowych – napojach owocowych – środkach przeczyszczających – multiwitaminach – napojach mlecznych – lekarstwach i dodatkach – shake’ach – napojach bezalkoholowych – słodzikach stołowych – napojach herbacianych – rozpuszczalnych kawach i herbatach – mieszankach dekoracyjnych – coolerach winnych – jogurtach. Dowiedziałem się, że aspartam zosta znaleziony w produktach, w których nie jest deklarowany na opakowaniu. Szczególnie trzeba uważać z produktami farmaceutycznymi i dodatkami żywieniowymi (np. multiwitaminy, minerały, etc. - przyp.tłum.).
Zostałem poinformowany, że nawet pewne dodatki żywieniowe produkowane przez dobrze znanych producentów tego typu preparatów, jak np. Twinlabs, zawierają aspartam. Informacje, do których odniosłem się powyżej, stanowią szczyt góry lodowej jeśli chodzi o informacje n/t szkodliwości aspartamu. Aby czytelnik mógł się dowiedzieć więcej poniżej załączyłem niektóre źródła.
Aspartam jest dopuszczony do żywności w Polsce. Można go znaleźć na liście dodatków do żywności pod adresem http://zdrowezywienie.w.interia.pl/dodatki.htm. Jest on tam wymieniony pod numerem E 951.
KSIĄŻKI
1. Blaylock, Russell L., Excitotoxins: The Taste That Kills (Health Press, Santa Fe, New Mexico, c1994). Jedna z najlepszych książek n/t excitotoxins. Naprawdę warte przeczytania!
2. H. J. Roberts, M.D., Aspartame (NutraSweet), Is it Safe? Dostępna w Aspartame Consumer Safety Network.
3. Sweet’ner Dearest, Dostępna w Aspartame Consumer Safety Network.
4.Mary Nash Stoddard, The Deadly Deception, Dostępna w Aspartame Consumer Safety Network.
5. Barbara Mullarkey, Editor, Bittersweet Aspartame - A Diet Delusion, Dostępna w Aspartame Consumer Safety Network.
6. The Aspartame Consumer Safety Network, The Aspartame Consumer Safety Network Synopsis.
Dennis Remington, M.D. and Barbara Higa, R.D., The Bitter Truth About Artificial Sweetners, Dostępna w Aspartame Consumer Safety Network
ASPARTAME CONSUMER SAFETY NETWORK PO Box 780634 Dallas, Texas 75378, USA. Phone: (214) 352-4268
No cóż myślę, że ostatni rozdział tego artykułu mówi już sam za siebie. Nie potrzeba żadnych komentarzy, by groza, którą od niego wieje przeszyła Cię na wskroś. Myślę, że pierwsze pytanie, które przyjdzie Ci do głowy brzmi: Kiedy oni zabronią używania aspartamu. Pytanie jest w stu procentach właściwe, choć bez sensu. Bez sensu, bo gdyby to miało nastąpić stałoby się już dawno. Nikt nie ma interesu w tym by zdelegalizować aspartam. Wprost przeciwnie. Stał się on jedynym, praktycznie bezalternatywnym słodzikiem używanym przez przemysł i konsumentów na olbrzymią skalę. Przychodzi Ci zapewne do głowy drugie pytanie. Jeżeli aspartam jest tak niebezpieczny to dlaczego może być w ogóle używany? To pytanie jest sensowniejsze, ale nie ma na nie prostej jednoznacznej odpowiedzi. Najprawdopodobniej istnieje cała masa badań, które wykazują, że aspartam to … najbezpieczniejszy syntetyczny środek słodzący na świecie (tak przynajmniej twierdziło Monsanto kupując w 1985 firmę G.D.Searle i kontrakt na wyłączność na stosowanie w Diet Coke aspartamu.). Gdyby pominąć informacje zawarte w tym artykule, aspartam bije na głowę wszystkie cyklamaty, sachyryny i tym podobne. Czy jednak w ogóle można pominąć takie informacje. Myślę, że Monsanto z łatwością wznieciłoby podejrzenie, że ci przeciwnicy to opłacani przez producentów cukru agenci. To już miało miejsce w przeszłości i stanowi jeden ze stałych elementów tej gry. Ale informacje podane w tym artykule mają jedną wartość. Są przekonujące z punktu widzenia naukowego i dlatego pominąć ich nie można! Aspartam jest i będzie stosowany w produkcji żywności dietetycznej ponieważ zbyt rzadko wywołuje on ostre reakcje, co znaczy, że zbyt mały procent społeczeństwa odczuwa natychmiast po spożyciu jego detrymentalne działanie, by przekonać instytucje typu FDA do działań radykalnych. Dlatego potrzebne jest by ostrzeżenie takie, jak ten artykuł docierało do jak największej liczby ludzi, potencjalnych konsumentów aspartamu, by mogli oni podjąć świadomą decyzję wybierając lub odrzucając Colę Light, Diet Pepsi, gumę Orbit, dietetyczne jogurty czy NutraSweet do kawy.
Artykuł Tłumaczył i komentował J. Maciej Trojanowski©
W latach 1979 - 1986 przedstawiciel techniczno-handlowy na Polskę firmy Monsanto,
w latach 1986-1990 konsultant naukowy d/s. żywienia firmy Hoffmann la-Roche Wien GmbH.
Autokorekta: Krzysztof Kłosowicz
Przypis Redaktora Naczelnego:Wiele osób zastanowi dlaczego opisaliśmy w serwisie ten problem. Kwestie powiązań korporacji, urzędów kontrolnych i urzędów państwowych i ich korupcyjne korelacje, to właśnie sprawy z pogranicza mafii i przestępczości ZORGANIZOWANEJ na dużą, ba ..ogromną skalę… Wielu nawet nie pomyśli ,aby o tym opisać…w końcu w grę wchodzą ogromne pieniądze korporacji i powiązanych firm farmaceutycznych, “zbijających fortuny” na zdrowiu a raczej jego utracie przez klientów-chorujących, potencjalnych wspierających koncerny farmaceutyczne swoimi “datkami”, bo na pewno nie płacący za leczenie…
Należy pamiętać,że wiele leków w swoim składzie zawiera aspartam!!! …firmy farmaceutyczne, to “specjaliści” od leczenia…doskonale znają działanie aspartamu….i jego stymulację w leczeniu innych dolegliwości opisanych powyżej ,czyli…ZNOWU DODATKOWE ZYSKI !!! Przydługi komentarz do tego opracowania wydaje się wręcz zbyteczny, bo wnioski jakie można wyciągnąc są jednoznaczne w kwestii aspartamu".
I dla poszukujących jeszcze większej wiedzy o aspartamie:
1. Aspartam czyli trucizna w produktach żywnościowych (6 części, filmik z lektorem)
2. http://wolnemedia.net/zdrowie/oglupianie-spoleczenstwa-2/ - znajdziemy tu 2 ciekawe tabele : Syptomy, których występowanie przypisuje się aspartamowi. Według skarg wniesionych do FDA i Rozkład danych statystycznych o reakcjach na aspartam według rodzajów produktów.
3. http://zagrypiona.wordpress.com/2010/06/10/11-06-2010-o-aspartamie-oraz-aktualnosci/
Kiedyś używałem aspartamu jako zamiennik cukru, żeby było zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńZ dwa lata temu kupiłem sobie ekstrakt nawet ze stewii. 100 g to tak jakby odpowiednik w słodkości z 30 kg cukru. Słoik jeszcze prawie pełen jest. Teraz jak mam ochotę na coś słodkiego to pożeram sobie liść albo nawet kilka stewii.
Pozwolę sobie zaspamować linkiem:
http://roslinyuzytkowe.blogspot.com/2009/11/stewia.html
Zajrze tam Wojtku , dzieki za wskazowke bo ja mam problemy z ochotami na slodkie :-(
OdpowiedzUsuńAni ty to jak ta mroweczka ciezko pracujesz i te posty dla nas coraz to nowe szykujesz! :-)
Poklon w strone twojej ciezkiej pracy.
Buzka
Gosia
Wow! Ale artykuł. Ja nie używam aspartamu. Chyba jedyne znane mi źródło to Cola i inne napoje gazowane. Tych nie piję więc czuję się w miarę bezpieczny.
OdpowiedzUsuńWojtek o stewii pierwszy raz słyszę !! Link robię działającym;-):stewia jako zamiennik cukru.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o cukier..cóż też coś mam w zanadrzu na ten temat, ale jednak troszkę muszę popracowac nad postem.
Cukru białego praktycznie nie używam, wolę brązowy,albo ksylitol(cukier brzozowy), melasę (prodkt uboczny podczas produkcji cukru z buraka cukrowego albo trzciny cukrowej )albo po prostu miód.
Gosiu napracowałam się pisząc sama, ale nie potrafiłam tego wszytskiego skrócić, ani jakoś ując co najważniejsze, bo w tym artykule wszystko jest ważne - stąd zacytowana całość. Dziękuje za miłe słowa ;-)
Sokomaniaku też słodzików nigdy nie używałam, ale za to ogromne ilości gum orbit pochłaniałam i bać się mam czego!
Pozdrawiam
W coca-coli za to ni ma aspartamu, chyba, że w dziwnych wersjach typu tajt, zero, etc. Zawsze mówiłem, że lepszy jest już ten cukier niż jakieś gówno zwane aspartamem...
OdpowiedzUsuńUhhh, ale się mi czytało i czytało....
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu za dostarczenie tych szokujących wiadomosci.
A Zet trafnie powiedział, że lepszy już ten cukier...
Ja się raczej dosładzam miodem... nie za dużo.
Stewia mi nie smakuje. Jest teraz bardzo popularna. Mam nadzieję, że za parę lat nić jej nie zarzucą.
Faktycznie, Aniu, lepiej, że nic nie skróciłas, wszystko jest ważne.
Do filmów jeszcze wrócę.
Trzymaj się zdrowo!
wow!!!! świetny post Aniu , mnóstwo informacji!!! dziękuję Kochanie nie znalazłam emaila,może go niechcący skasowałam gdy mi się zaplatał z emalami z vitalamanii??, wysłałabyś mi kopię jescze raz , PROSZĘ...BUZIAKI
OdpowiedzUsuńNie zawiera cukru. 0% kalorii. Produkt dietetyczny.
OdpowiedzUsuńTakie informacje na opakowaniach to informacje, że produkt zawiera szkodliwy aspartam. Lepiej truć się zwykłym cukrem – dłużej pożyjesz. Ja do słodzenie używam naturalnego miodu. Przynajmniej mam pewność, że zwierzęta mnie nie otrują.
Dotyczy badań laboratoryjnych produktów żywnościowych przed dopuszczeniem na rynek „Zastanawiam się jednak jak to się dzieje, że dzisiaj ci wszyscy niezwykle ostrożni i podejrzliwi docenci są tak bardzo otwarci na nowe, że nie biorą tego typu argumentów pod uwagę, choć to jest ich podstawowy obowiązek.”
OdpowiedzUsuńDlatego, że firmy dla których ci docenci pracuję otrzymują wsparcie finansowe od koncernów którym zależy by wprowadzić produkt na rynek. Informacja w reklamie telewizyjnej „ Ma pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka” nie oznacza wcale że „produkt jest zdrowy, bo przebadany i zatwierdzony” przez ten instytut, lecz to, że koncern „kupił” tą opinię. ( Pracowałam w dużej agencji reklamowej więc wiem co stoi dzisiaj za opiniami osób i instytucji zaufania publicznego. )
A Zet w coca coli jest aspartam, zresztą we wszystkim co słodkie, a na etykiecie ma: "Nie zawiera cukru. 0% kalorii. Produkt dietetyczny" - dokładnie tak jak pisze Asia.
OdpowiedzUsuńKrysiu i Ewciu pomślałam, że skoro ten temat dotyczy naszego zdrowia to trzeba coś w kieruku aspartamu zadziałać, od informacji zaczynajac - i cieszę sie Waszym zainteresowaniem.
Asiu dzięki za wszytskie dodatkowe informacje, i dobrze, że napisałaś o kupowaniu opinii! Przynajmniej na włąsne oczy wiesz jak to wszystko wygląda. Dziękuję.
Tak ja pisałem, w oryginalniej Coca-Coli nie ma aspartamu, tylko 10g cukru na 100ml... To bardzo dużo zresztą, to tak jakbym posłodził sobie szklankę gerbaty 25g cukru... blehhhh
OdpowiedzUsuńArtur aż sprawdzę na opakowaniu przy okazji zakupów bo i się wierzyć nie chce. A z tym cukrem, kiedyś lubiłam przy okazji batoników, soczków i innych cudów sprawdzać zawartość cukry i tak jak mówisz, posłodzenie herbaty taką ilością co jest w danych produktach może obrzydzać... ;-)
OdpowiedzUsuńAniu, ale po co mieliby dawać aspartam, skoro dają taaką ilość cukru...?
OdpowiedzUsuńA Zet: depopulacja, od aspartamu szybciej umrzesz niż od cukru...
OdpowiedzUsuńWiem, dlatego nie piję sztucznie słodzonych napojów... Wolę cukier. A skoro w Coca-Coli nie ma aspartamu, więc od czasu do czasu się załyczę :D
OdpowiedzUsuńDzięki za wyczerpujący temat artykuł. Muszę się poważnie zastanowić nad moją dietą...
OdpowiedzUsuńHerbata - cieszę się, że artykuł okazał się przydatny dla Ciebie. Trzymam kciuki za zmiany na lepsze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło