Post Dlaczego warto moczyć orzechy i nasionka? [klik] był w 2011 roku najpopularnijeszym postem na blogu. Dziś trochę danych na temat długości moczenia nasion i orzechów. Dla lepszej czytelności ryzunku lepiej otworzyć go sobie w nowym oknie :-)
Jeśli zaznaczyłam w kiełkowaniu, że dane nasionko "nie kiełkuje" oznacza to, że wystarczy moczyć je w podanym czasie i potem spożyć, nie czekając do wypuszczenia korzonków.
super;)
OdpowiedzUsuńbutterfly
Usuń:-)
pięknie to wszystko zebrałaś w całość :*
OdpowiedzUsuńmoje doświadczenia w tym temacie są takie, że fasolkę Mung moczę krócej i b. szybko kiełkuje, cos jak soczewica. moczę również orzechy brazylijskie są dla mnie wtedy lepsze w smaku :)lucerna bywa kapryśna, albo to ja mam takie szczęście, i potrafi mi długo kiełkować. zwykle zbieram ją dopiero po tygodniu.
buziak!
odciski palców
UsuńCzas moczenia podałam na przykładzie własnych doświadczeń, bo teorią w książkach nie ma się co przejmować, niektorzy piszą, żeby nie moczyć nawet...
Orzechy ogólnie lubię moczone, ale nerkowca zjem w każdej postaci :-)
Lucerna - spokojnie, czasem nawet do tygodnia kiełkuje.
Pozdrawiam
Przydatny post, szczerze mówiąc nawet o tym nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńAlexa
UsuńMiło to słyszeć, obrazek sobie zapisz na dysk :-)
Wiedziałam o tym, ale obrazek zapisałam, żeby wiedzieć co ile godzin.
OdpowiedzUsuńAspartate
UsuńOk, o to chodziło :-)
o super przyda mi sie ten obrazek!:)
OdpowiedzUsuńJoasiu Jamróz
UsuńI na zdrowie :-)
A orzechów włoskich nie powinno sie moczyc 48 godzin z wymienianiem wody? W jakej wodzie moczyć? Z kranu, z kranu przegotowaną, mineralną, źródlaną, filtrowaną?
OdpowiedzUsuńJoasia 21
Joasia21
UsuńTo zależy też od tego co chcesz zrobić z tcyh orzechów, jeśli jest potrzeba: mocz 12 godzin. Wodą przepłukuję orzechy, zalewam i zostwiam na noc i rano po wylaniu wody z moczenia (podlewam nią roślinki)jeszcze raz przepłukuję.
Woda do moczenia to w kolejności od tej najlepszej: destylowana, strukturyzowana, źrodlana, filtrowana, mineralna, przegotowana i kranówa.
Pozdrawiam
A ja chciałem tylko powiedzieć, że jestem i czytam :)
OdpowiedzUsuńA Zet
UsuńJa u Ciebie też śladów nie zostawiłam ostatnio długo, i też czytam :-)
Ściskam ciepło
Oj, w Iranie właśnie moczyli włoskie orzechy i się dziwiłem jak taki głąb
OdpowiedzUsuńIslenski
UsuńA co onie robili z tymi orzechami potem? Jedli tak po prostu, czy cuda jakieś?
Bardzo ciekawy i przydatny post!
OdpowiedzUsuńA nie chciałby, żadne z was zrobić sobie darmowych pomiarów składu ciała?:P jak ktoś chętny to zapraszam na Facebooka http://www.facebook.com/gdyzyjesiezdrowo.
agata
UsuńDzięki za info.
W Iranie brali orzechy włoskie, i obierali je jeszcze z tej cieniutkiej skórki, strasznie żmudna robota, i potem zostawiali na jakiś czas w wodzie.. niestety nie potrafię powiedzieć na jak długo, i czy była to woda z solą, czy nie... Osoboscie nie smakowaly mi. Nie dosc ze wyglądały jak mózgi, to jeszcze były bardziej kruche. Też jak mózgi.
OdpowiedzUsuńIslenski
UsuńPraktycznie wszystkie orzechy się obiera z tych cieniutkich skórek, ona nadaje okropnie gorzki smak.
Orzech wygląda jak mózg i działa pozytywnie na mózg :-)
Pozdrawiam i dzięki za info
Czy orzechy, które nie kiełkują (czyli np. włoskie) też zawierają inhibitory enzymów?
OdpowiedzUsuńMałgosiu
UsuńWszystko kiełkuje, ale akurat włoskie po wypuszczeniu kiełka nie nadawalyby się już do jedzenia..
Wszystkie mają inhibitory enzymów, jest to cieniutka skórką, którą łatwo zdejmiesz po moczeniu orzechów/nasion.
Pozdrawiam
Dziękuję za wyjaśnienie.
OdpowiedzUsuńmocze przykladowo orzechy nerkowca przez kilka godzin i co dalej? susze je i moge odrazu jesc? o co chodzi z czasem kielkowania (2-5 dni)?
OdpowiedzUsuńAnonimie
UsuńKiełkowanie tyczy się raczej nasionek, jak Ci orzech skiełkuje to lepiej go posadzić!! Po moczeniu możesz zjeść, zrobić jakąś potrawę. Moczone orzechy są łatwiej trawione i mają uaktywnione wszystkie enzymy.