Mam jeszcze kilka przygotowanych wpisów na temat szkodliwości szczepionek.
"WHO nadal chce zabijać dzieci rtęcią*
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zadecydowała arbitralnie, żeby nie usuwać rtęci ze szczepionek, mimo że jest to jedna z najbardziej toksycznych znanych substacji, odpowiedzialna za trwałe okaleczenie (lub zabicie) milionów dzieci na świecie. Chodzi naturalnie o zachowanie wielomiliardowych zysków karteli farmaceutycznych, co WHO przedstawia jako „zabezpieczenie szerokiej dostępności szczepionek” dla ludzkości.
W tej sytuacji cała odpowiedzialność za ochronę dzieci przed poszczepiennym kalectwem spada na rodziców. Nie można dziś ufać żadnej organizacji „zdrowia”, bo one nie reprezentują interesów obywateli, tylko interesy wielkiego biznesu i swoje własne, a te interesy są sprzeczne. Dlatego samokształcenie medyczne rodziców oraz wymiana doświadczeń z innymi rodzicami są dziś niezbędnym warunkiem zachowania zdrowia dzieci.
Na całym świecie (także w krajach słabo rozwinętych) narastają dziś protesty przeciw toksycznym szczepieniom. Np. rząd Indii wycofał z użycia szczepionki HPV po tym, kiedy kilkanaście czy kilkadziesiąt dziewcząt zmarło wkrótce po tych szczepieniach. Na amerykańskich uczelniach studentki i studenci masowo wypisują się ze studiów, jeśli skorumpowana administracja próbuje ich przymuszać do szczepień HPV. Uderzając władze uczelni po kieszeni, studenci uczą je respektowania praw człowieka.
W tabelkach zamieszczony jest opis powikłań zarejestrowanych w USA u dziewcząt i młodych kobiet w bazie VAERS po szczepieniach HPV do kwietnia 2012 (to tylko 1 do 10% wszystkich prawdopodobnych).
(Wyjaśnienie: Female – kobieta, Male – mężczyzna, Unknown – nieznane, months-miesięcy, years-lat)
Jak widac z tych liczb, szczepionki HPV są skutecznym środkiem zabijania i okaleczania dziewcząt.
Prof. Maria Dorota Majewska (nadesłane e-mailem)."
..............................
Źródło:
Wcale mnie to nie dziwi..w mojej rodzinie był przypadek sporych powikłań po szczepionce HPV.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie skończyło się tragedią.
Przykre,że to dalej dopuszczalne..
ekocentryczko
UsuńNapisałam to dziwne zdanie, bo dostałam ostatnio masę niemiłych e-miali, że co ja tam wiem, że medycznej wiedzy nie mam itd., dlatego dziś wiedza od profesor Majewskiej...
Ja też widziałam na własne oczy wiele powikłań, smutne to..
Zawsze znajdzie sie ktos uprzejmy w internecie kto napisze ze sie znasz...ech...
UsuńDlatego dobrze ze dzis podalas wiadomosci, informacje, nic od siebie.
Sonja
UsuńWiesz, że przez prowadzenie tego bloga wciąż się uczę? pomylić się mogę, ale staram się zawsze pisać źródła z których korzystam i raczej fachową wiedzę przedstawiać...ale tak jak piszesz: zawsze się ktoś znjadzie :-)
Pozdrawiam
Ja osobiście , prawdopodobnie przez niedopatrzenie rodziców , uniknęłam szczepionki przeciwko ospie .
OdpowiedzUsuńNie wiem na ile może być szkodliwa ta szczepionka , ale na pewno do szczęścia mi ona nie jest potrzebna . Więc żyję sobie w błogiej świadomości ,że nie mam na ramieniu niepotrzebnego mi do niczego znamienia : )
Elena
UsuńCzytam dużo, że kiedyś szczepionki nie były tak zatrute, z drugiej strony tzw. pozostałości po II wojnie światowej i związane z nią eksperymenty na ludziach też nie wiadomo do końca co nam dały...
Ale jeśli jest wszystko ok, dbasz o swoje zdrowie to nie masz sie co martwić. Myślenie pozytywne o zdrowiu przede wszystkim!
Pozdrawiam ciepło i dzięki za ujawnienie się na Cudwonych dietach :-)
Ja nie jestem szczepiona od 6 roku życia (mam nadzieję we wrześniu skończyć 20), moje młodsze rodzeństwo nie było szczepione wcale, albo dostało tylko te pierwsze szczepionki. Nie chorujemy częściej niż rówieśnicy.
OdpowiedzUsuńJedyne nad czym się nadal poważnie zastanawiam, to szczepionka przeciwko różyczce - raczej jej już nie przechoruje, a bardzo nie chciałabym zachorować podczas ciąży.
Nika
UsuńCo do różyczy jest bardzo proste rozwiązanie, które praktykowały nie tylko nasze babcie, ale co mądrzejsi lekarze sami radzą zarazić się chorobą. Jeśli masz młodsze rodzeństwo i u nich w szkole, w przedszkolu pojawi się różyczka to dobrze by było byś pojawiła się wokół tych dzieci. Takie świadome zarażenie pozowli Ci spokojnie przejść okres ciąży, także działaj! :-)
Pozdrawiam
Prawdopodobnie nie długo już nie będzie o co walczyć 15.06.2012r. w „polskim” sejmie, przy jednym głosie przeciwnym, przeszło pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Pewnie nie długo wejdzie w życie i będzie przymus szczepień. Piotr.
OdpowiedzUsuńPiotr
UsuńJestem z tymi wiadomościami na bieżąco, też się tego obawiam. Niby Konstutucja niby zabrania wprowadzenia takiej ustawy, no ale przecież choćby w U.SA konstutucję za plecami obywateli zmieniowo, i dziś nie jest ona ważnym aktem prawnym....szok
Miejmy nadzieję, że jednak tu ludzie się przebudzą.
Pozdrawiam
na jakim świecie my żyjemy, ja też ze względów zdrowotnych nie byłam szczepiona na jakieś choroby i żyje;) jestem przeciw szczepieniom. W tv nie raz oglądałam programy, w których pokazywali dzieci, które zostały kalekie, niedorozwinięte po szczepionkach! zdrowe dziecko stało się rośliną;( oczywiście nikt nie jest winny! bo powikłania się zdarzają!
OdpowiedzUsuńBasiu
UsuńTak, powikłania się zdarzają - tu Ci przyznam rację. Ale oczywiście są jakieś granice tych norm, gdzie powikłanie może wystąpić. Jeśli dzieje się to niemal w 70% trudno nazwać to inaczej niż "norma"...
Pozdrawiam ciepło
Przerażające..
OdpowiedzUsuńzufik
UsuńTak, ale wiele osób twierdzi nadal, że szczepionki nie są szkodliwe...
Pozdrawiam
Jeśli to będzie przymus bezwzględny, to będzie to straszne...:(
OdpowiedzUsuńGatita
UsuńMyśl pozytywnie przede wszystkim, nie martw się tym co złe, obracaj każdą myśl na pozytwyna stronę. Przyciąganie dobra działa :-)
Pozdrawiam
Staram się to czynić i robię w tej kwestii postępy :) Buziak!
UsuńGatita
UsuńTeż się staram na ile mogę...Ściskam ciepło ;-)
Jeżeli chodzi o przymusowe szczepienia ""sugerowane" przez rząd, to jestem zdecydowanie na nie. Ale patrząc tylko na jedną szczepionkę HPV u określonej liczby ludzi zamieszkujących jeden teren nie można powiedzieć że "szczepionki są szkodliwe " i "najlepiej się nie szczepić", bo to jest nieprawda. Moja mama, lekarz z 20 letnim stażem, zawsze mówi że lepiej się zaszczepić i odchorować niż nie zaszczepić i zachorować.
OdpowiedzUsuńAniu
UsuńJest wiele danych, z których wynika, że szczepionki obecne szkodzą. Twoja mama pewnie uczyła sie z podręczników, gdzie ostatnią grupą populacji, która powinna się zaszczepić są dzieci i kobiety w ciąży. Zobacz dziś podręczniki medycyny: jest totalnie odwrotnie!
Ja podaję tutaj informacje, do których większość Czytelników nigdy by nie sięgneła, a co każdy z tym zrobi - jego wybór.
Pozdrawiam ciepło
Aniu podziwiam Cię za tego bloga. Robisz tyle dobrego... Bardzo Ci dziękuję że jestes:* Pozdrawiam, Jola
OdpowiedzUsuńJolu
UsuńDziękuję Kochana ;-)
Buziaki
W którym kierunku świat zmierza, gdzie nasza naturalność, szczęśćie, radość, wolność? Urodziłem się jako katolik, lecz nie praktukuję, bo uważam Siebie za szczęśliwego człowieka, po za tym nie chcę chodzić wiecznie do jednej klasy.
OdpowiedzUsuńJa już uwierzyłem w pierwszej klasie, no może poklibowałem trochę ucząc się tego samego materiału, ale zdałem i jestem za jednym bogiem, moge być Arabem, Turkiem, wali mnie to gdzie mieszkam i jakiego koloru skóry jestem, kocham życie i ludzi i chce normalnie żyć! Ale jedno jest pewne, że dobrze interpretowana biblia jest kluczem szczęścia, dlatego jak nie jestem za kościołem tak od dziś kiedy go utracimy zapomnimy o dobrych wartościach i będziemy skazani na dlugi i męczący proces ewolucji, gdzie jasność i świadomość umysł nie będzie znana nikomu! Dlatego myśl, modlitwa, wiara w szczęście, miłość może wszytko zmienić!
Anonimie
UsuńCieszę się bardzo z Twojego komentarza...system tak naprawde nie jest nam do niczego potrzebny by być szczęśliwy, dobrze żyjącym i uczciwym człowiekiem :-)
Pozdrawiam ciepło