CIEKAWOSTKI:
źródło: www.edenfoods.com |
- nazwy: ceratonia, szarańczyn strąkowy, carob, karob, chlebek świętojański, drzewo karobowe,
- nazwa chlebek świętojański ma swoje źródło w legendach; strąki drzewa jadł Jan Chrzciciel podczas pobytu na pustyni. Nawet w „Biblii” jest werset mówiący o tym, że żywił się na pustyni miodem dzikich pszczół i szarańczą, szarańcza to właśnie nic innego jak strąki szarańczyna; warto jeszcze dodać, że w czasach biblijnych samo drzewo jak i jego owoce nie było cenione, uważane za upokarzające, godne jedynie jako pokarm dla świń,
- strączki – czyli owoce są bardzo twarde; by je zjeść trzeba dość długo żuć, by wydobyć ich słodki smak,
- chlebek świętojański stosowany jest jako wartościowa karma dla zwierząt, nawet w ogrodach zoologicznych jest jednym z najczęściej stosowanych pokarmów – przysmaków dla zwierząt,
- chleb świętojański pochodzi prawdopodobnie z Azji Mniejszej – okolic Syrii, Arabii czy Palestyny, uprawia się go tam od 3000 lat!, w Europie roślina pojawiła się w XIV wieku dzięki Krzyżowcom,
- największe uprawy znajdują się w: Grecji, Sycylii, na Cyprze, w krajach Basenu Morza śródziemnego, Palestynie, Izraelu, Kalifornii i Indiach,
- owoce drzewa to wspomniane już przeze mnie strąki, nieco przypominające kształtem strąki fasoli: dł. to ok.20 cm, szer. 4 cm, po brzegach nieco skręcone, grube, twarde, mięsiste, a kolor to: ciemnobrązowy albo ciemnofioletowy, rosną zazwyczaj w pęczkach po kilka, kilkanaście sztuk,
- w strąkach znajdują się nasiona ok. 4-12 sztuk i co ciekawe wszystkie ważą dokładnie 0,2 g! Nasionek ceratonii używano dawniej do odważania porcji lekarstw i ważenia kamieni szlachetnych czy złota, stąd też nazwa karat, a 1 karat = 0,2 g.
SKŁADNIKI ODŻYWCZE:
- strąki chleba świętojańskiego po wysuszeniu zawierają: 15% wody, do 70% węglowodanów (cukrów, skrobi i hemiceluloz), 4-6% białka, 1-4% tłuszczu,
- dodatkowo zawierają: kwasy organiczne: kwas masłowy i izomasłowy, które bardzo rzadko występujące w roślinach,
- pektyny, śluz, garbniki, witaminy, sole mineralne.
- syropy ze strąków są stosowane jako syropy przeciwkaszlowe,
- od XVI w. strąki ceratonii stosowano w lecznictwie,
- w formie odwaru polecano w leczeniu stanów zapalnych żołądka i jelit, w przewlekłych biegunkach,
- jako środek dietetyczny czasami w formie mieszanki z suszoną marchwią, swojego czasu produkowano nawet preparat Cerasil tego rodzaju.
CHLEBEK ŚWIĘTOJAŃSKI JAKO POŻYWIENIE:
źródło: mundani-garden.blogspot.com |
- najbardziej znana forma to karob sproszkowany, niemalże identycznie wyglądający jak tradycyjne kakao, nieco słodszy, jaśniejszy w kolorze,
- proszek otrzymuje się w wyniku mielenia wysuszonych i podprażonych strączków ceratonii, ale pozbawionych nasion,
- mączka chleba świętojańskiego najczęściej używana jest w cukiernictwie, do przyprawiania herbat, kaw, napojów czy koktajli,
- stosowany jako wegański zastępnik kakao, kawy i czekolady,
- może być spożywany przez osoby na diecie raw food, ponieważ jego użycie do potraw nie wymaga obróbki termicznej,
- jeśli chcemy użyć karobu zamiast kakao trzeba zmniejszyć ilość ceratonii dwukrotnie,
- ze strąków drzewa produkuje się także wina i lecznicze likiery,
- syropy ze strąków są stosowane do potraw, konserw, kompotów i sosów,
- ze świeżych strąków wyciska się sok zwany kaftanem, ma takie same zastosowanie jak syropy z suszonych strąków, ale dodatkowo wykorzystuje się go na Sycylii do wyrobu napoju alkoholowego,
- nasiona są mielone na mąkę, rozrabiane z wodą i jako gumowata substancja ( locust gum, carob gum) wykorzystywana w przemyśle tekstylnym, papierniczym i skórzanym jako bardzo mocny klej,
- proszek z nasion bywa również wykorzystywany w przemyśle spożywczym do wyrobu galaretek.
stopniowo dojrzewające strąki
źródło: wedrowkapozdrowie.blogspot.com |
……………………………………………………
Źródła:
- Owoce egzotyczne. E. Lamer- Zarawska
- mundani-garden.blogspot.com
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Szara%C5%84czyn_str%C4%85kowy
- http://wedrowkapozdrowie.blogspot.com/2010/10/blog-post.html
Wiedziałam, że jest coś takiego jak mączka chleba świętojańskiego, ale nigdy nie widziałam jak to wygląda:)
OdpowiedzUsuńTo teraz już wiesz o karobie dużo, dużo więcej :-)
UsuńMam karob w domu ale nie wiedziałam o nim tego wszystkiego. Szczególnie o żywieniu się "szarańczą" - zawsze rozumiałam to dosłownie
OdpowiedzUsuńjo!
UsuńTeż z szarańczą nie wiedziałam, ale są przecież ludzie co jedzą i te owady :-) Pozdrawiam
A gdzie można go dostać?
OdpowiedzUsuńHelen
UsuńTak jak napisała niżej kwiatuch: Allegro, sklepy ekologiczne, czasem działy w hiper-super w sklepach ze zdrową żywnością.
Helen, na allegro można dostać w formie sproszkowanej. U mnie karob gości nie tylko w kuchni, ale i w doniczce. :)
OdpowiedzUsuńPooodziel sieee! Tym z doniczki.
Usuńkwaituch i sekurinega
UsuńOj i ja bym chętnie choć nasionka przygarnęła :-)
o rany, nie wiedziałam że to jest to samo, co chlebek świętojański! zawsze się u Ciebie czegoś nowego dowiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Monika
UsuńOj, a ile ja się dowiaduję zbierając info do postów :-)
Warto dodać że suszony sok z nasion (nazywany właśnie mączką chleba śwt.) jest częstym zagęstnikiem, pod oznaczeniem E 410, zwykle w jogurtach i ciastach. W podobny sposób wykorzystuje się mączkę z tamaryszku. Gdzieś doczytałem że w dużych ilościach może prowokować wzdęcia. Nie zawiera glutenu wywołującego celiakię.
OdpowiedzUsuńKuba
UsuńO dzięki za dodatkowe info!! Pozdrawiam
A ja myślałem, że ta mączka chleba świętojańskiego to zła jest... :)
OdpowiedzUsuńA Zet
UsuńDobra jest, ale mało się o tym mówi i mało ludzi o tym wie :-)
witam, bardzo lubię odwiedzać Twojego bloga dlatego postanowiłam nominować Cię do Liebster Award.
OdpowiedzUsuńmyibali
UsuńDziękuję za wyróżnienie, postaram się wkrótce na nie odpowiedzieć :-)
Bardzo dużo pożytecznych rzeczy można się dowiedzieć dzięki temu blogowi:) Nie wiedziałam,że syropy ze strąków są stosowane jako syropy przeciwkaszlowe i ,że można też stosować jako środek dietetyczny:)
OdpowiedzUsuńemi-style.blogspot.com blog którego głównym tematem jest moda dziecięca:)zapraszam,co prawda dopiero zaczynamy ale mam nadzieje,że powoli jakoś się rozkręcimy:) Pozdrawiam:)
Maja
UsuńDzięki za link, trzymam kciuki i życzę powodzenia w blogowaniu. Pozdrawiam
A ile ma magnezu? ;)
OdpowiedzUsuńsekurinega
UsuńBrak danych :-)
Witam, świetny blog :) Mój mąż pochodzi z Maroka i tam pierwszy raz spotkałam się z tą rośliną. Można to tam dostać na targu za przysłowiowe grosze. Jest przepyszny świeży, jeszcze nie wysuszony. Mąż opowiadał, że mama robiła mu, gdy był mały, ze sproszkowanego karobu coś w rodzaju czekolady. Gdzieś też czytałam że jest polecany jako zamiennik kakao szczególnie u małych dzieci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ella
Ella
UsuńA czy Twój mąż zna jeszcze jakieś inne sposoby wykorzystania tej rośliny?
Aniu
OdpowiedzUsuńJak jest niedojrzały można zjadać nasionka, na wsi karmią też nim zwierzęta. Mój mąż nie zna innych zastosowań poza tą "czekoladą" ale może coś uda mi się wyciągnąć od szwagierki:)
Ella
Ella
UsuńWow ciekawa informacja, nie wiedziałam, że nasionka można na surowo :-) Dzięki:-) Pozdrawiam
A i jest jeszcze miód karobowy ale to bardziej lekarstwo niż artykuł spożywczy. Bardzo skuteczny przy bólach gardła i ogólnie przeziębieniu. Najbardziej przypomina mi nasz rodzimy gryczany ale ma bardziej "ostry" smak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ella
Ella
UsuńTak mało u nas znana roślina, a ile ma zastosowań. Dziękuję Ci za każde informacje na ten temat :-)
Pozdrawiam